Chociaż wysoce zaraźliwy wariant Omikron może powodować lżejszy przebieg choroby, w dalszym ciągu rośnie liczba zgonów związanych z Covid-19 w całych Stanach Zjednoczonych, a eksperci przewidują, że od 50,000 do 300,000 kolejnych osób może umrzeć do czasu ustąpienia tej fali w połowie marca.
Siedmiodniowa średnia dziennych zgonów związanych z koronawirusem w Stanach Zjednoczonych wykazywała tendencję wzrostową od połowy listopada, osiągając prawie 1,700 zgonów w dniu 17 stycznia - wciąż poniżej szczytu 3,300 w styczniu 2021. Jeśli jednak spełnią się najgorsze przewidywania ekspertów, do wczesnej wiosny łączna liczba zgonów w USA z powodu Covid-19 przekroczy 1 milion.
"W dalszym ciągu wiele osób umrze z powodu wysoce zaraźliwego wariantu Omikron" - twierdzi epidemiolog z University of South Forida, Jason Salemi. "Niestety, musi być gorzej, zanim sytuacja zacznie się polepszać".
Niektórym osobom trudno zrozumieć, że mniej poważny w skutkach wariant wirusa może w dalszym ciągu odbierać życie tysiącom ludzi. Z matematycznego punktu widzenia - że niewielki procent bardzo dużej liczby infekcji może skutkować bardzo dużą liczbą zgonów - jest to czasem trudne do zobrazowania.
Katriona Shea z Pennsylvania State University, które współkieruje zespołem tworzącym modele przebiegu pandemii i współpracuje z Białym Domem, uważa, że fala zgonów w Stanach Zjednoczonych osiągnie szczyt pod koniec stycznia lub na początku lutego. Na początku lutego ilość zgonów może wyrównać lub przekroczyć szczytowy poziom związany z wariantem Delta z zeszłego roku.
Za część zgonów w dalszym ciągu odpowiada bardziej niebezpieczny wariant Delta, ale nie można zapominać, że Omikron również odbiera życie.
"Jest to napędzane przez Omikron" - powiedziała Shea o nadchodzącej fali zgonów. Połączone modele przewidują, że 1.5 miliona Amerykanów zostanie hospitalizowanych, a 191,000 umrze do połowy marca. Biorąc pod uwagę niepewność modeli, zgony w USA podczas fali związanej z wariantem Omikron mogą wynosić od 58,000 do 305,000.
Jednak coraz wyraźniej widać, że ryzyko związane z wariantem Omikron jest mniejsze niż w przypadku poprzednich odmian.
Badanie opublikowane w internecie i cytowane podczas niedawnego briefingu w Białym Domu wykazało, że pacjenci zarażeni wariantem Omirkon mieli o 53% mniejsze ryzyko hospitalizacji z objawami ze strony układu oddechowego, o 74% mniejsze ryzyko przyjęcia na oddział intensywnej terapii, oraz o 91% mniejsze ryzyko zgonu.
"Trudno mi powiedzieć jednoznacznie, że to dobra wiadomość” – powiedziała współautorka badań Sara Y. Tartof, naukowiec z Kaiser Permanente. „Są to dobre wiadomości w tym sensie, że jeśli jesteś zarażony, zmniejsza się ryzyko poważnej choroby, ale z perspektywy społecznej jest to dla nas bardzo duże obciążenie. Sytuacja w dalszym ciągu pozostaje bardzo poważne i musimy utrzymać praktyki i zachowania, o których wiemy, że nas chronią”.
Przeciążone szpitale mogą również przyczynić się do większej liczby zgonów, powiedział Marc Lipsitch z Harvard T.H. Chan School of Public Health i dyrektor naukowy centrum prognozowania Centers for Disease Control and Prevention.
„W miejscach o bardzo małej liczbie personelu i przeciążeniu pacjentów, jak mówili nam lekarze, jakość opieki zaczyna spadać” – powiedział Lipsitch. „Może to również prowadzić do wyższej śmiertelności, ale nie jest to ujęte w żadnym z modeli, o których wiem”.
jm
