Dean Foods, największy producent mleka w Stanach Zjednoczonych, ogłosił we wtorek bankructwo w obliczu gwałtownego spadku spożycia mleka w USA w ostatnich dziesięcioleciach, o co obwiniane są napoje gazowe, soki i ostatnio substytuty mleka.
„Pomimo naszych najlepszych starań, aby nasza firma była bardziej elastyczna i opłacalna, nadal odczuwamy wpływ trudnego środowiska operacyjnego, charakteryzującego się ciągłym spadkiem konsumpcji mleka przez konsumentów” – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny, Eric Berigause.
Od 1975 roku ilość mleka spożywanego na jednego mieszkańca Ameryki spadła o ponad 40%, co wynika z wielu powodów – ale przede wszystkim ze zwiększenia liczby innych opcji, w tym herbat, napojów gazowanych, soków oraz mleka migdałowego i sojowego.
To mocno uderzyło w gospodarstwa mleczne i producentów mleka, co skłoniło niektóre mniejsze rodzinne firmy do wycofania się z biznesu.
Kiedyś mleko znajdowało się w każdej amerykańskiej lodówce, jednak w ostatnich latach coraz bardziej traciło na popularności, a konsumenci coraz częściej szukają mniej słodkich lub roślinnych alternatyw. Wedlug Euromonitor, światowy rynek alternatyw dla mleka ma osiągnąć w tym roku 18 miliardów dolarów, czyli o 3.5% więcej niż w 2018 roku. To wciąż ułamek wartości tradycyjnego rynku mlecznego, którego sprzedaż w tym roku osiągnie prawie 120 miliardów dolarów na całym świecie.
Sprzedaż mleka krowiego spada od czterech lat. Według danych opracowanych przez CNN Business, sprzedaż za ostatnie 52 tygodnie (w okresie kończącym się 26 października) – wyniosła około 12 miliardów dolarów. To spadek z 15 miliardów w podobnym okresie 2015 roku. Spadła sprzedaż każdego rodzaju mleka krowiego, w tym pełnego, 1%, 2% czy odtłuszczonego.
Kolejny cios dla Dean Foods nastąpił, gdy Walmart otworzył w ubiegłym roku własną fabrykę mleka w Indianie i przestał sprzedawać mleko firmy Dean Foods.
Dean Foods straciło pieniądze w ośmiu z ostatnich dziesięciu kwartałów i odnotowało spadek sprzedaży w siedmiu z ostatnich ośmiu.
Rok 2019 był szczególnie t rudny: sprzedaż firmy spadła o 7% w pierwszej połowie roku, a zyski spadły o 14%. Wartość akcji spadła w tym roku 80%. Firma jest obciążona długami i nie była w stanie sfinansować wszystkich swoich emerytur pracowniczych.
Firma zapowiedziała, że nadal będzie działać normalnie, dopóki nie uporządkuje swoich finansów w ramach ogłoszenia upadłości z rozdziału 11.
Monitor
