Na południowej stronie miasta mieszka stado kóz, które chroni świąteczne drzewka przed wylądowaniem na wysypisku śmieci, jedząc je – na śniadanie, obiad i kolację.
„Po prostu uwielbiają żuć korę. To jedzenie, ale jednocześnie zapewnia im rozrywkę i coś do roboty” – twierdzi Laurell Sims, współzałożycielka i dyrektor generalna ds. finansów oraz „samozwańcza kozia mama” w Urban Growers Collective, organizacji non-profit, która prowadzi osiem miejskich farm w Chicago.
Chociaż kozy są znane ze swojej żarłoczności, okazuje się, iż liczące 17 sztuk stado zamieszkujące na farmie UGC w południowej części Chicago, jest w rzeczywistości dość wybredne. Zepsuła je dieta złożona ze świeżych owoców i warzyw, a także chwastów – powiedziała Sims, dodając, iż była zaskoczona widząc, jak pożerają drzewka. Nie była nawet pewna, czy to dla nich zdrowe, dopóki jej badania nie potwierdziły, że kozy jedzące choinki są naturalnym zjawiskiem.
Osoby zainteresowane przekazaniem swojej choinki kozom, mogą to zaplanować, wysyłając e-mail na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Farma położona jest przy 9000 S. Mackinaw Ave. w Chicago.
To świetny sposób na wyjście z domu, nowe doświadczenie i spotkanie z kozami, które „uwielbiają być w centrum uwagi” – powiedziała Sims.
Z powodu pandemii koronawirusa kozy w ubiegłym roku były bardziej samotne niż zwykle, a na farmie pojawiało się mniej odwiedzających i wolontariuszy. Sims dodała, że w typowym roku stado jest główną atrakcją jednego z najpopularniejszych akcji zbierania funduszy przez UGC: sesji jogi z kozami.
„Prowadzimy godzinne zajęcia na farmie i przyprowadzamy załogę kóz. Nie ma w tym zbyt wiele jogi, raczej kompletny chaos” – powiedziała. „To przyjemny sposób na zapoznanie ludzi z wykonywaną przez nas pracą”.
W 2021 roku w planach jest budowa placów zabaw dla kóz, konstrukcji do wspinania się na oczach gości.
jm
