Najpierw były obietnice, później zapowiedzi, a następnie konkretne działania zakończone zniesieniem wymogu wizowego dla mieszkańców Polski. W środę o włączeniu Polski do programu bezwizowego poinformował w komunikacie prasowym Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA. Wcześniej informację taką przekazała władzom w Warszawie ambasador USA w Polsce, po czym odbyła się wspólna konferencja prasowa prez. A. Dudy i amb. G. Mosbacher.
„Pani ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher poinformowała mnie, że dzisiaj w Waszyngtonie zostanie ogłoszony oficjalnie komunikat, że Polska została przyjęta do programu bezwizowego” – mówił w środę prezydent Andrzej Duda, po czym dodał, że do Stanów Zjednoczonych bez wiz będzie można podróżować już od 11 listopada.
Już od poniedziałku, 11 listopada, aby przybyć z Polski do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub biznesowych na okres do 90 dni, wystarczy wypełnić w internecie wniosek ESTA. Jest on tańszy i prostszy, niż dotychczas obowiązujący wniosek wizowy. W tym tygodniu prasa polska pisała na ten temat obszernie. Pojawiło się w niej też sporo ofert wakacji w USA.
Stało się to możliwe, ponieważ w 2019 roku, po raz pierwszy w historii, odsetek odmów w amerykańskim procesie wizowym dla obywateli Polski spadł poniżej 3 proc. - do poziomu 2.8 procent. Było to między innymi spowodowane zakrojoną na szeroką skalę akcją, o której również wspomniał prez. Duda: „Bardzo dziękuję też pani ambasador za bardzo poważne potraktowanie tej sprawy, ale dziękuję także wszystkim moim rodakom, którzy się w tę sprawę zaangażowali”.
Andrzej Duda złożył też podziękowania wszystkim zaangażowanym w sprawę instytucjom oraz liniom lotniczym LOT za - jak wyjaśnił - spopularyzowanie akcji występowania Polaków o wizy amerykańskie tak, by można było uzyskać próg odmów ich przyznawania poniżej 3 proc.
„To był bardzo skomplikowany proces, który przebiegał zgodnie z wymogami prawa” – powiedziała Mosbacher. Wskazała między innymi na konieczność uwzględnieniu w decyzji o ruchu bezwizowym odpowiedniego odsetka odmów wizowych – „Przeprowadziliśmy kampanię i zwróciliśmy się do Polaków, polskich przedsiębiorstw i amerykańskich firm (...), żeby przychodzili i występowali o wizę, żebyśmy mogli zmniejszyć odsetek odmów wizowych właśnie w ten sposób. Udało się to” – podkreśliła pani ambasador.
Wejście Polski do programu ruchu bezwizowego oznacza, że zamiast wiz B1/B2 wystarczy elektroniczna autoryzacja w systemie Electronic System for Travel Authorization, czyli ESTA. Wniosek w tej sprawie kosztuje 14 dolarów i pozwala na wielokrotne wjazdy na teren USA w ciągu dwóch lat.
Ambasada Stanów Zjednoczonych opublikowała krótki film dostępny na Twitterze, w którym wyjaśnia, jak będzie wyglądało podróżowanie do USA po wpisaniu Polski do amerykańskiego programu bezwizowego (https://twitter.com/USEmbassyWarsaw/status/1188713526828900352?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1188713526828900352%7Ctwgr%5E363937393b70726f64756374696f6e&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FN4GfFvFYOo%2F)
Z filmu dowiadujemy, się, że osoby, które mają ważną wizę B1 lub B2 będą mogły przyjechać do Stanów Zjednoczonych na ich podstawie. Inne osoby będą musiały się zwrócić on-line o elektroniczną autoryzację ESTA. Jeśli autoryzacja zostanie odrzucona, trzeba będzie się zwrócić o tradycyjną wizę do amerykańskiej ambasady lub konsulatu.
Osoby, które chcą studiować albo pracować w Stanach Zjednoczonych (lub jadą tam na dłużej niż 90 dni) wciąż będą musiały ubiegać się o odpowiednią wizę. Wymóg posiadania wizy będą mieli też Polacy, którzy jednocześnie legitymują się obywatelstwem Korei Północnej, Iranu, Iraku, Sudanu lub Syrii.
Program bezwizowy (Visa Waiver Program) wszedł w życie w 1986 r. w celu wspomagania rozwoju turystyki i zacieśniania więzów USA z sojusznikami. W jego ramach corocznie wjeżdża do USA około 20 mln osób. Polska nie była dotąd objęta tym programem ze względu na zbyt wysoki odsetek osób, którym odmówiono amerykańskiej wizy. Zniesienie wiz dla Polaków podjął jako pierwszy w 2008 roku George W. Bush, potem temat był na tapecie u Baracka Obamy. Za każdym razem jednak pojawiał się ów uciążliwy niuans: zrobimy to jak tylko liczba odmów spadnie poniżej 3 proc. składanych wniosków wizowych. Dopiero w tym roku udało się zrealizować ten wymóg.
„Bardzo serdecznie dziękuję panu prezydentowi Donaldowi Trumpowi, który rok temu obiecał mi, że Polska zostanie przyjęta do programu bezwizowego na pewno przed końcem jego pierwszej kadencji. Bardzo dziękuję pani ambasador za zaangażowanie i za bardzo poważne potraktowanie tej sprawy” – powiedział prezydent RP Andrzej Duda podczas konferencji w Pałacu Prezydenckim.
Programem VWP jest objętych 38 państw, w tym 23 kraje Unii Europejskiej. Wśród nich są kraje z regionu Polski, np. Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Jedynie Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Cypr nadal nie spełniają warunków programu.
Na podst. businessinsider.com.pl, twitter, tvn, inf. wł.
RJ
