Nadszedł czas, aby skupić swoją całą uwagę na prowadzeniu samochodów, a nie na wysłaniu smsów czy sprawdzaniu Facebooka. Stan Illinois zaostrzył kary za używanie przez kierowców urządzeń mobilnych podczas jazdy.
Illinois stało się w poniedziałek stanem z przepisami “hands free”, co oznacza, że podczas jazdy zakazane jest nie tylko rozmawianie przez telefon, wysyłanie smsów, ustawianie nawigacji, ale wszystko, co wiąże się z trzymaniem telefonu, smartfona, tabletu lub laptopa.
Złamanie tego zakazu, który jest nowelizacją ustawy wprowadzonej w 2010 r., od 1 lipca jest traktowane jako wykroczenie drogowe (tzw. moving violation) i zgodnie z prawem stanowym pojawi się na rekordzie kierowcy.
Osobom, które otrzymają trzy takie wykroczenia w ciągu roku, grozić będzie zawieszenie prawa jazdy. Za pierwsze naruszenie prawa grozi mandat w wysokości 75 dolarów, za drugie - 100 dol., za trzecie - 125 dol. oraz 150 dol. za każde kolejne.
Prawo wprowadza pewne wyjątki. Telefonu komórkowego za kierownicą można używać w przypadku kontaktu z personelem ratunkowym, podczas stania na poboczu drogi lub gdy ruch jest zatrzymany - na przykład z powodu oczekiwania na przejazd pociągu. Kierowca może korzystać z urządzenia mobilnego wyposażonego w Bluetooth lub z trybem głośnomówiącym (hands-free mode). Przy czym zakaz korzystania z telefonu, nawet z trybem głośnomówiącym, obowiązuje w strefie szkolnej lub robót drogowych, w odległości do 500 stóp od miejsca wypadku lub kiedy kierowca ma mniej niż 18 lat.
W ubiegłym roku stanowa policja wydała 15,150 mandatów za jazdę z rozproszoną uwagą - podał dziennik "Chicago Tribune”. Był to wzrost o ponad 700 procent od 2017 r.
Rozproszenie uwagi, spowodowane używaniem w trakcie jazdy telefonów komórkowych i innych urządzeń mobilnych, ciągle jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Liczba śmiertelnych wypadków na drogach w całym kraju związanych z rozproszeniem uwagi kierowców wzrosła do 3,166 w 2017 r., czyli 8.5%.
Eksperci ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego twierdzą, że ryzyko spowodowania kolizji jest zbliżone do jazdy w stanie nietrzeźwym.
Stanowa policja (ISP) zintensyfikowała egzekwowanie prawa, ponieważ brak uwagi kierujących jest „ogromnym problemem” na drogach Illinois. “Chcemy mieć pewność, że kierowcy stosują się do prawa” - powiedział sierżant stanowej policji ISP Christopher „Joey” Watson. „Wydaliśmy wiele ostrzeżeń, a teraz stanowa policja stanowa przeszła do zdecydowanego działania” - dodał.
Co ciekawe, kierowcy zdają sobie sprawę, że wysyłanie sms-ów bądź sprawdzanie Facebooka podczas jazdy jest niebezpieczne, ale według najnowszych badań ciągle to robią.
Według badania przeprowadzonego na ponad 1,000 kierowców przez Esurance Insurance Services, 91 proc. badanych stwierdziło, że wysyłanie smsów podczas jazdy jest rozpraszające, ale ponad połowa przyznała się do robienia tego tak czy inaczej, ponieważ załatwiali jakieś sprawy albo byli znudzeni. Trzech na 10 ankietowanych zna osobę, która doświadczyła wypadku drogowego z tego powodu.
JT
