Pandemia spotęgowała problemy, które istniały wcześniej, w tym niedobór nauczycieli, z którymi boryka się Illinois i inne stany w całym kraju.
Brakuje także nauczycieli zastępczych. Nowe badanie przeprowadzone wśród dyrektorów szkół w Illinois pokazuje, że kuratorzy stanu obawiają się, że niedobór nauczycieli się pogłębia. A edukatorzy w stanie twierdzą, że pandemia – zwłaszcza wariant Omicron – stanowi dodatkowe wyzwanie dla utrzymania otwartych szkół i odpowiedniej liczby personelu.
88 procent ankietowanych kuratorów stanowych zgłasza problemy braku nauczycieli. Jednocześnie 96% okręgów szkolnych ma problem z niedoborem nauczycieli zastępczych. Badanie przeprowadzono jesienią 2021 roku – jeszcze przed pojawieniem się wysoce zaraźliwego wariantu Omikron.
„Zaczęliśmy zwracać uwagę na ten problem już w ’17 roku, kiedy rozpoczęliśmy nasze pierwsze formalne badania. Tak więc w latach ’17, ’18 i ’19 uznaliśmy to za kryzys. Teraz ten kryzys zamienił się w przepaść” – powiedział Mark Klaisner, prezes Illinois Association of Regional Superintendents of Schools.
Kathi Griffin, prezes Illinois Education Association, nie była zaskoczona wynikami ankiety.
„To właśnie widzimy w naszych szkołach. Mieliśmy niedobór nauczycieli przed pandemią, a od początku pandemii sytuacja niestety tylko się pogorszyła” – powiedziała.
Giffin dodaje, że coraz mniej studentów decyduje się na studia nauczycielskie. Wynagrodzenie jest jednym z powodów tej sytuacji.
„Wiem, że Illinois ustaliło minimalną pensję w wysokości 40,000 dolarów, która ma zostać wprowadzona w całym stanie, co moim zdaniem mogłoby pomóc. Jednak wielu młodych ludzi widzi swoich rówieśników, którzy wybrali inne kierunki i zarabiają dużo ponad 40,000 dolarów rozpoczynając karierę”.
Klaisner dodał, że każdego roku od nauczycieli oczekuje się więcej, co zwiększa presję.
„Każdego roku jest więcej zadań programowych, coraz więcej wymagań stawia się naszym nauczycielom. Rozmiary naszych klas rosną” – powiedział Klaisner.
jm
