Amerykańscy pediatrzy poinformowali, że przypadki zachorowań na koronawirusa u dzieci wzrosły o 32% w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Te alarmujące dane zbiegły się w czasie z okresem, w którym rodzice chcą zaszczepić jak największą ilość swoich pociech przed nadchodzącym Świętem Dziękczynienia. Czasu jest coraz mniej, podobnie jak szpitalnych łóżek.
Dane
Ponad 140,000 dzieci zostało pozytywnie zdiagnozowanych w dniach od 11 do 18 listopada, w porównaniu do 107,000 w tygodniu kończącym się 4 listopada – to dane opublikowane w poniedziałek przez Amerykańską Akademię Pediatrii i Stowarzyszenie Szpitali Dziecięcych. Przypadki wśród dzieci stanowią około jedną czwartą wszystkich zachorowań w kraju w tym tygodniu. Dzieci poniżej 18. roku to niemal jedna czwarta populacji Ameryki.
"To, co napędza wzrost liczby nowych chorych wśród dzieci, to ogólny wzrost liczby przypadków. Czy jest powód do niepokoju? Absolutnie tak. Dzieci stanowią jeden z największych odsetków wszystkich przypadków od momentu, gdy szczepionki stały się powszechnie dostępne dla dorosłych” – mówi dr Sean O'Leary z University of Colorado School of Medicine.
Ciężki przebieg u najmłodszych
Do końca października około 8,300 amerykańskich dzieci w wieku 5-11 lat było hospitalizowanych z powodu COVID, a co najmniej 172 zmarło – w tym okresie hospitalizowanych było w sumie 3.2 miliona osób, zmarło 740,000 – to dane udostępnione przez Centra Kontroli i Prewencji Chorób. Dr Janet Woodcock z Agencji Żywności i Leków, powiedziała, że hospitalizacje i zgony wśród dzieci do 11 roku życia były "naprawdę zaskakujące".
Dzieci chorują?
Profesor Krzysztof Tomasiewicz, Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie, a w czasie pandemii COVID-19 członek Rady Medycznej działającej przy Premierze przypominał w rozmowie z Tygodnikiem Monitor, że nie ma dzieci mniej lub bardziej odpornych na zakażenie
„Młodzi ludzie są tak samo podatni na infekcję, jak osoby starsze. Jest też kwestia samej choroby, która rzeczywiście u osób młodszych przebiega łagodniej. To nie znaczy, że nie ulegają zakażeniu - jeszcze gorzej, bo są siewcami dla innych osób z otoczenia” – mówił Tomasiewicz.
Szczepienie kołem ratunkowym
Biały Dom oszacował, że prawie 1 milion małych dzieci zostało zaszczepionych spośród 28 milionów, które są uprawnione. Dzieci otrzymują jedną trzecią dawki dla dorosłych, w dwóch zastrzykach w odstępie trzech tygodni. Dzieci w wieku 5-11 lat stały się uprawnione do przyjęcia szczepionki w tym miesiącu po tym, jak CDC zezwoliło na stosowanie medykamentu Pfizer-BioNTech dla tej grupy wiekowej. Nie przekonuje to rodziców - trzech na dziesięciu rodziców twierdzi, że na pewno nie zaszczepi swojego dziecka w wieku od 5 do 11 lat - wynika z ostatniego sondażu przeprowadzonego przez Kaiser Family Foundation.
