W niedzielę, 9 września na platformie dwunastej w parku Schiller Woods odbył się piknik charytatywny Towarzystwa Ratunkowego Kwików, które działa w Chicago od 1917 roku.
Spotkanie pod chmurką rozpoczęła msza święta, którą odprawił ks. Ryszard Miłek, kapelan Związku Klubów Polskich i proboszcz parafii św. Konstancji. W wygłoszonym kazaniu duszpasterz klubowej rodziny organizacji wywodzących się z Małopolski mówił o potrzebnie życia i postępowania w imię Jezusa Chrystusa i zawierzenia organizacji oraz ich członków opiece Maryi.
Po mszy rozpoczęła się część towarzysko-kulinarna. Odbyła się loteria fantowa z cennymi nagrodami. Aby wziąć w niej udział wystarczyło zakupić bilet za jednego dolara. Pełną parą pracowała piknikowa kuchnia serwując kiełbaski z rusztu, krupnioki, placki ziemniaczane i zimne piwo. Dla dzieci przygotowano zabawy w dmuchanym namiocie. Do tańca grała grupa muzyczna „Góra Band”.
„Nasze towarzystwo zostało założone 101 lat temu z myślą niesienia pomocy rodzinnej wiosce. Tej idei jesteśmy wierni do tej pory. W 1926 roku dzięki założycielom naszego towarzystwa w Kwikowie została wybudowana szkoła. Po drugiej wojnie światowej organizacja zaangażowała się w budowę kościoła parafialnego w pobliskim Zaborowie. Pół wieku temu chicagowianie wybudowali Dom Strażaka. Do tej pory korzystają z niego mieszkańcy pobliskich wiosek organizując różnego rodzaju przyjęcia i rodzinne uroczystości. W ostatnich latach nasza pomoc skierowana jest do parafii i szkoły. Pamiętamy także o naszych potrzebach środowiskowych. Przekazaliśmy pieniądze na budowę Pomnika Katyńskiego oraz Tablicy Smoleńskiej” – powiedziała Maria Boduch, prezes organizacji.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
