Rowerzyści w Chicago rzadziej karani są mandatami, ale ciągle najwięcej z nich wydawanych jest w dzielnicach na południu i zachodzie, zamieszkanych przez osoby o niskich dochodach i w większości czarnoskórych.
Z analizy policyjnych raportów opublikowanych przez "Chicago Tribune" wynika, że w ubiegłym roku wydano rowerzystom w sumie 2,196 mandatów. To spadek z ponad 4,000 w 2016 roku. Do końca czerwca od początku tego roku ukarano około 600 rowerzystów. Kary wahają się od $50 do $200.
W dwóch ostatnich latach ponad połowa mandatów została wydana w dzielnicach na południu i zachodzie, w większości zamieszkałych przez czarnoskórych. Podobny trend obserwowany był we wcześniejszych latach. Rzecznik prasowy organizacji Active Transportation Alliance, Kyle Whitehead, skrytykowali tę praktykę nazywając ją „rasistowską i dyskryminującą”.
Wśród 10 obszarów z największą liczbą kar dla rowerzystów w okresie od 2008 r. do 2016 r. znalazło się siedem z większością czarnoskórych i trzy zamieszkałe przez Latynosów. W tej dziesiątce nie znalazła się żadna dzielnica, w której większość mają biali.
W 2018 r. roku dzielnice Uptown i Near North Side znalazły się w pierwszej dziesiątce obszarów z największą liczbą mandatów dla rowerzystów, a także pięć z większością mieszkańców czarnoskórych i trzy zamieszkałe głównie przez Latynosów. Dane demograficzne oparte są na danych ze spisu powszechnego.
Duże spadki można zaobserwować w niektórych dzielnicach czarnoskórych. W położonym na zachodzie miasta Austin w 2016 roku wydano 417 mandatów, najwięcej w całym mieście, ale doszło do spadku do 117 w 2018 r. i 36 w 2019 r. - wynika z danych policji.
Z kolei w dzielnicach Loop i Near North Side, zamieszkałych głównie przez białych, w których rowery są popularne, liczba mandatów wzrosła z 84 w 2016 r. do 164 w ub. roku. Następnie ich liczba spadła do 32 w pierwszej połowie 2019 r.
Reforma departamentu chicagowskiej policji zatwierdzona na początku tego roku przez władze miasta i prokuratora generalnego stanu Illinois, także zawiera zalecenia dotyczące mandatów wydawanych rowerzystom w kontekście „określonych kategorii demograficznych”.
Glen Brooks, dyrektor ds. policingu w departamencie policji w Chicago, powiedział, że 9.5% zatrzymań z powodu naruszenia przepisów dotyczących rowerzystów miało związek z narkotykami i bronią.
„Głównym celem jest zmniejszenie przestępczości” - powiedział. Brooks dodał, że policja bierze pod uwagę tylko zachowanie użytkowników rowerów, a nie ich pochodzenie.
JT
