Rodzina mieszkanki Chicago, która w czerwcu została śmiertelnie potrącona przez kolejkę na jej czerwonej linii, złożyła pozew przeciwko CTA.
37-letnia Felon Smith czekała na kolejkę na platformie stacji przy 69th Street, kiedy upuściła telefon na tory i próbowała go odzyskać. Kiedy biegła po torach w kierunku drabinki, po której mogła wydostać się na platformę, została uderzona przez nadjeżdżający pociąg.
Na nagraniu z monitoringu CTA, które wyciekło do internetu, widać, że nikt z kilku osób stojących na platformie, nie usiłuje pomóc kobiecie. Na stacji był wtedy obecny strażnik, który nie zareagował.
CTA zwolniło później operatora pociągu za nieuwagę, ale zdaniem agencji ochroniarz postępował zgodnie z protokołem.Odmienne zdanie mają w tej sprawie prawnicy reprezentujący rodzinę Smith. W pozwie przekonują, że ochroniarz nie spróbował nawet kobiecie udzielić pomocy.
Brandy Martin, przyznaje, że decyzja jej siostry o zeskoczeniu na tory nie była rozsądna, jednak po obejrzeniu nagrania, nie może pogodzić się z tym, że nikt nie próbował nawet jej pomóc.
Martin w rozmowie w telewizji WGN dodaje, że w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ciała jej siostry leżącego na torach. "Nie wyciągnęliście ręki, aby jej pomóc, ale wyciągnęliście telefon, by ją nagrać. Wstydźcie się" - powiedziała.
Nie jest jasne, w jaki sposób wideo wyciekło. CTA prowadzi śledztwo w tej sprawie.
37-letnia Smith, agentka ubezpieczeniowa, pozostawiła trójkę dzieci.
