We wtorek prezydent Donald Trump ponownie stwierdził, że Amerykanie mogą spodziewać się kolejnej rundy czeków federalnych w 2020 roku.
"Pracujemy nad kolejnym pakietem stymulacyjnym, co stanie się... już wkrótce" - powiedział.
Trump dodał, że jego administracja i Kongres negocjują obecnie dokładną kwotę kolejnej rundy pomocy związanej z epidemią koronawirusa.
Podczas publicznego wystąpienia w Kentucky w poniedziałek, przedstawiciel większości Senatu, Mitch McConnell zapowiedział, że druga runda płatności stymulacyjnych prawdopodobnie będzie skierowana do osób, które zostały najbardziej dotknięte pandemią.
"Myślę, że ludzie, którzy zostali najbardziej uderzeni, to ci, którzy zarabiają około $40,000 rocznie lub mniej" - stwierdził McConnell.
Według Washington Post wiele osób uważa, że GOP zaczyna zmierzać w kierunku ograniczenia bodźców do podatników o najniższych dochodach.
We wtorek jeden z doradców wiceprezydenta Mike'a Pence'a powiedział, że Bialy Dom rozważa drugi pakiet stymulacyjny o łącznej wartości około 1 miliarda dolarów.
Saleha Mohsin z Bloomberg Radio po raz pierwszy wspomniał o możliwym pakiecie wartym miliard dolarów, zauważając, że zasady dotyczące drugiej rundy pomocy mogą obejmować zmiany w zasiłkach dla bezrobotnych, ulgę podatkową za powrót do pracy, obniżkę podatków od wynagrodzeń, ochronę przed odpowiedzialnością i decyzje podatkowe dla firm, aby pomóc w subsydiowaniu pracowników oraz wydatki na rozrywkę.
Szef sztabu Białego Domu, Mark Meadows, zasygnalizował w poniedziałek, że istnieją inne propozycje dotyczące pomocy, wykraczające poza bezpośrednie czeki wysłane do podatników w tym roku. "Myślę, iż prezydent jasno stwierdził, iż popiera kolejną rundę pomocy" - powiedział w Meadows.
Kongres i Senat mają przerwę w obradach do 20 lipca. Jest mało prawdopodobne, aby decyzje dotyczące jakichkolwiek pakietów pomocy zostały podjęte przed 20 lipca.
JM
