W sobotę do centrum Chicago przybyły setki ludzi, aby pokazać swoje poparcie dla prawa do aborcji. Manifestacja odbyła się kilka dni po tym, jak Politico opublikowało projekt opinii wskazującej, że Sąd Najwyższy obali konstytucyjne prawo do aborcji zapisane prawie 50 lat temu.
"Jako dumna pielęgniarka z Unii Europejskiej rozumiem, że opieka reprodukcyjna i aborcja jest centralnym elementem opieki zdrowotnej" - powiedziała wiceprzewodnicząca National Nurses United-Chicago Martese Chism.
Na Federal Plaza zgromadziły się tłumy. Wiec odbył się pod hasłem "We Won't Go Back".
"Myślenie, że po tylu latach ludzie nadal chcą kontrolować to, co kobiety mogą, a czego nie i sterować naszym prawem do podejmowania osobistych decyzji dotyczących opieki zdrowotnej, jest naprawdę oburzające" - powiedziała Carole Levin, przewodnicząca organizacji Courts Matter Illinois.
W Chicago pojawili się również przywódcy stanowi i lokalni. Wystąpił gubernator J.B. Pritzker, który przyrzekł chronić prawa do aborcji w Illinois.
"Jestem dumny, że Illinois jest wyspą wolności reprodukcyjnej na środkowym zachodzie" - powiedział. "Jesteśmy otwarci dla wszystkich osób pozostawionych na pastwę losu przez tych ekstremistycznych polityków".
W przyszły weekend planowany jest także wiec w Milenium Park i wielu innych miejscach. Manifestacje będą odbywać się prawdopodobnie do czasu podjęcia ostatecznej decyzji przez Sąd Najwyższy. Może to nastąpić pod koniec czerwca lub na początku lipca.
Więcej na temat kompromisu aborcyjnego w Stanach Zjednoczonych pisaliśmy na stronie: https://www.monitorlocalnews.com/usa-kompromis-aborcyjny-moze-zostac-uniewazniony
al
