Od kilku lat partnerem drużyny grającej w amerykańskiej lidze NBA była firma Cinkciarz.pl - jeden z największych polskich kantorów internetowych. To właśnie ta strona kontraktu podjęła decyzję o wycofaniu się ze sponsoringu. Żeby tak się stało, musieli wypowiedzieć umowę… 3 lata przed jej końcem.
Dlaczego doszło zerwania współpracy? „Zmieniliśmy strategię na rynku polskim, gdzie poprzez sponsoring sportowy spełniliśmy nasze założone cele marketingowe. Obecnie koncentrujemy się na nowych grupach odbiorców. Można nas zobaczyć na ekranach kin, dzięki umowom z producentami filmów, m.in.: "Spider-Man: Daleko od domu", "Terminator: Mroczne Przeznaczenie", "John Wick 3" czy "Creed II" – powiedział Gazecie Wyborczej Piotr Kiciński, wiceprezes Cinkciarz.pl.
Do podpisania 7 letniej umowy sponsorskiej pomiędzy partnerami doszło w 2015 roku. To wydarzenie było ważne także dla amerykańskiej polonii, ponieważ do United Center w Chicago na uroczystą konferencję prasową przyjechali polscy prezydenci – Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski. Podpisana wtedy umowa była pierwszym globalny kontrakt partnerskim zespołu Chicago Bulls.
Porozumienie pomiędzy klubem, a polskim przedsiębiorstwem nie było dziełem przypadku. Stało się to w momencie, gdy Cinkciarz.pl postanowił wejść ze swoimi usługami do USA. W walce o klienta za wielką wodą nic tak nie pomoże jak dobra reklama i rozpoznawalność. Chicago Bulls było więc idealnym partnerem, zważywszy także na fakt, że metropolię chicagowską zamieszkuje najliczniejsza Polonia na świecie.
Oprócz tego, że Cinkciarz.pl nie sponsoruje już amerykańskiego klubu NBA, nie wspiera także żadnej z polskich drużyn sportowych – wszystkie dotychczasowe umowy przestały obowiązywać. Rozwód „Byków” i polskiej spółki nie jest jeszcze ostateczny. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że umowa może zostać renegocjowana w późniejszym czasie.
FK
