W pierwszym tygodniu urzędowania prezydent podpisał ponad 20 dekretów, wśród nich wiele znoszących decyzje imigracyjne poprzedniej administracji. Niemal od razu pojawiła się pierwsza przeszkoda w realizacji jednego z nich, gdy sędzia federalny z Teksasu tymczasowo zablokował 100-dniowe wstrzymanie deportacji, podpisane przez Bidena w pierwszym dniu urzędowania.
Sędzia Drew Tipton zablokował działania nowej administracji dotyczące wstrzymania deportacji na okres 14 dni, czyli czas potrzebny na rozważenie pozwu złożonego przez republikańskiego prokuratora generalnego Teksasu, Kena Paxtona, argumentującego, że zamrożenie deportacji naruszyło prawo imigracyjne i porozumienie prawne, zawarte przed objęciem urzędu przez Bidena.
„Nienajlepszy początek dla zespołu czuwającego nad polityką imigracyjną administracji” - powiedziała senator Marsha Blackburn, republikanka z Tennessee. Według niej wprowadzona w piątek blokada sądowa wywołała chaos i zamieszanie.
Moratorium, jedna z obietnic wyborczych Bidena, chroniłoby większość imigrantów zagrożonych deportacją, o ile wjechali do kraju przed 1 listopada 2020 roku. Nie dotyczy osób, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego lub są podejrzane o terroryzm czy szpiegostwo. Imigranci mogli także zgodzić się na dobrowolne opuszczenie kraju.
8 stycznia Ken Cuccinelli, który był wówczas zastępcą sekretarza w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego (Department of Homeland Security, DHS), podpisał porozumienie zobowiązujące departament do „skonsultowania się z Teksasem i rozważenia jego poglądów” przed zmianą polityki regulującej egzekwowanie federalnego prawa imigracyjnego. DHS podpisał podobne umowy z innymi stanami i miejscami, ale eksperci prawni kwestionowali to, czy są one prawnie wykonalne.
Na podstawie tego dokumentu Teksas zarzucił w swoim pozwie, że DHS powinien poinformować o 100-dniowym moratorium na deportacji przed jego wdrożeniem. Twierdził również, że polityka narusza federalne prawo imigracyjne, które reguluje aresztowania i deportacje imigrantów mieszkających w Stanach Zjednoczonych bez statusu prawnego lub których można deportować z powodu określonych wyroków karnych.
Prawnicy Departamentu Sprawiedliwości reprezentujący administrację Bidena argumentowali, że Teksas nie wykazał, iż został pokrzywdzony przez moratorium i nazwali umowę prawną podpisaną przez administrację Trumpa z Teksasem jako „nieważną” i „niewykonalną”.
„Rząd federalny ma pełną władzę w zakresie egzekwowania federalnego prawa imigracyjnego, a odchodząca administracja nie może odebrać tej władzy przyszłej administracji” - napisali prawnicy Departamentu Sprawiedliwości.
We wtorek sędzia Tipton, powołany przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, powiedział, iż wierzy, że Teksasowi uda się przedstawić argumenty świadczące o tym, iż zaniechanie deportacji było działaniem arbitralnym oraz sprzecznym z prawem imigracyjnym.
Tipton dodał, że administracja Bidena nie przedstawiła żadnego konkretnego uzasadnienia dla wprowadzenia moratorium. Notatka podpisana w ubiegłym tygodniu przez pełniącego obowiązki sekretarza DHS, Davida Pekoske, mówi, że przerwa w wykonywaniu deportacji jest potrzebna, aby umożliwić departamentowi przegląd polityki imigracyjnej, zwiększenie zasobów na granicy z Meksykiem w celu przeglądu wniosków azylowych i wdrożenia protokołów związanych z łagodzeniem skutków Covid-19.
„DHS jednak nigdzie nie wyjaśnia, w jaki sposób przerwa w deportacjach ma pomóc osiągnąć te cele” – napisał Timpton w swoim orzeczeniu. „Nie wiadomo, dlaczego potrzebna jest 100-dniowa przerwa, biorąc pod uwagę ‘wyjątkowe okoliczności’, do których nawiązuje memorandum z 20 stycznia”.
Tipton wskazał również na to, iż przerwa w wykonywaniu deportacji może spowodować „nieuchronną i nieodwracalną szkodę” w Teksasie, mówiąc, że obecność nieudokumentowanych imigrantów wpływa na stanowe usługi społeczne i edukacyjne. Nie odniósł się do zgodności z prawem umowy podpisanej przez administrację Trumpa z Teksasem, mówiąc, że porusza ona kwestie „o takiej wadze i konstytucyjnym znaczeniu, że wymagają one dalszego opracowania dokumentacji i briefingu”.
jm
