Komisja powstała w środę przy Izbie Reprezentantów Illinois na wniosek zasiadających w niej liderów partii republikańskiej. Zbada ona powiązania jej przewodniczącego, Michaela Madigana, z Commonwealth Edison i ustali, czy potrzebne są jakieś działania dyscyplinarne względem polityka.
Komisja składa się z trzech demokratów i trzech republikanów wyznaczonych przez kierownictwo każdej partii. Zbada ona, czy wymieniony w warunkowo odroczonym oskarżeniu przeciw firmie ComEd “urzędnik publiczny A” to rzeczywiście Madigan.
We wspomnianym dokumencie sądowym firma ta przyznała, iż od 2011 do 2019 roku starała się „wpływać na urzędnika publicznego A i wynagradzać go” w zamian za korzystne działania w zakresie ustawodawstwa.
„Oprócz odroczonego oskarżenia prokuratorskiego, do biura przewodniczącego Izby wpłynęły wezwania dotyczące dokumentów w dwunastu oddzielnych sprawach. Ponieważ co najmniej dwanaście różnych spraw jest badanych przez prokuraturę, wskazuje to na wzorzec zachowań w biurze, którym kieruje przewodniczący Madigan”- napisał Jim Durkin, przewodniczący mniejszości republikańskiej w Izbie, w petycji dotyczącej powołania komisji.
W komunikacie prasowym Madigan poinformował, że wyłącza się z wszelkich działań związanych z petycją i powstaniem komisji, by nie być posądzonym o próbę wpływania na nią. Ponieważ jako przewodniczący partii demokratycznej to on w podobnej sytuacji mianuje członków komisji, zlecił to zadanie przewodniczącemu większości demokratycznej w Izbie i przywódcy chicagowskich demokratów, Gregory`emu Harrisowi. To on odpowiedzialny będzie za dobór członków komisji i ich pracę.
„Konstytucja stanu Illinois daje członkom Izby prawo do oceny działań jej członków i stwierdzenia, czy konieczne jest ich dyscyplinowanie, w tym unieważnienie wyniku wyborów lub wydalenie” - poinformował Harris w komunikacie prasowym.
„Jest to prawo, z którego należy korzystać w sposób rozsądny i które jest rzadko używane. W ostatnich dwudziestu latach podobne komisje powołano dwukrotnie - po aresztowaniu i postawieniu w stan oskarżenia byłych reprezentantów Illinois, Derricka Smitha i Luisa Arroyo” – przeczytać można w komunikacie Harrisa.
Co będzie badać komisja
Zadaniem komisji jest ustalenie, „czy istnieją uzasadnione podstawy” do sformułowania zarzutów przeciw Madiganowi, które mogą skutkować wszczęciem postępowania dyscyplinarnego. Takie działanie wymagałoby większości głosów komitetu, w skład którego wchodzi taka sama liczba przedstawicieli obydwu partii.
Według zapowiedzi przewodniczącego komisji proces będzie przejrzysty, a przesłuchania będą publiczne. Będzie ona również zobowiązana do złożenia raportu w sprawie domniemanych zarzutów. Jeżeli członkowie komisji sformułują zarzuty, sprawa zostanie przeniesiona do 12-osobowego panelu dyscyplinarnego powołanego w podobny sposób.
Próba odpowiedzi, czy chwyt polityczny?
Na niezwiązanej z tematem powstania komisji konferencji prasowej, gubernator JB Pritzker powiedział, że ma nadzieję, iż jest to próba uzyskania odpowiedzi, a nie chwyt polityczny.
„Jak powiedziałem wcześniej, cały czas stawiane są pytania, na które przewodniczący musi odpowiedzieć, i być może utworzenie tej komisji legislacyjnej faktycznie przyniesie odpowiedzi na niektóre z nich” – powiedział zapytany o tę sprawę gubernator.
RJ
