Rosnące ceny benzyny to niejedyny powód, dla którego wiosną tego roku podróżowanie może być droższe.
Powołując się na wszystko, od niedoborów siły roboczej, po problemy z łańcuchem dostaw, kilka głównych firm ubezpieczeniowych wprowadziło gwałtowne podwyżki, które mogą zwiększyć roczne składki dla kierowców z Illinois nawet o 100 dolarów.
„Branża motoryzacyjna została mocno dotknięta inflacją, niezależnie od tego, czy płacisz prawie o 50% więcej za paliwo niż rok temu, czy kupujesz używany samochód” - powiedziała Sarah Foster, analityk Bankrate.com. „To, co jest naprawdę interesujące w ubezpieczeniach samochodowych, to to, że jest to miejsce, w którym również ukrywa się inflacja, czego wielu Amerykanów może się nie spodziewać. I naprawdę to wszystko ma związek z pandemią”.
State Farm, Allstate i Progressive — trzej najwięksi ubezpieczyciele samochodów w Illinois — niedawno złożyły wnioski o podwyżki stawek w Departamencie Ubezpieczeń stanu od 4.8% do 12%, co stanowi dramatyczne odejście od rabatów i obniżek oferowanych podczas pandemii w 2020.
Foster powiedziała, że firmy ubezpieczeniowe odbudowują swoje rezerwy związane z roszczeniami i reagują na zwiększony koszty ubezpieczeń w momencie, gdy kierowcy powracają na drogi na poziomie zbliżającym się do czasów przed pandemią. Największymi czynnikami wzrostu składek ubezpieczeń samochodowych są wzrosty cen nowych i używanych samochodów, zakłócenia w łańcuchu dostaw, niedobór siły roboczej i rosnące koszty medyczne.
„Koszty opieki szpitalnej wzrosły o około 3%, a części samochodowe o 11% więcej niż rok temu, a firmy ubezpieczeniowe muszą pokryć te roszczenia” – powiedziała Foster. „Prawdopodobnie dla większości kierowców ubezpieczenie rośnie w porównaniu nawet z poziomami sprzed pandemii, ponieważ inflacja wywiera nacisk na firmy ubezpieczeniowe”.
State Farm z siedzibą w Bloomington, największy ubezpieczyciel samochodowy w stanie, złożył wniosek o podwyżkę o 4.8% w styczniu. Podwyżka weszła w życie w ubiegłym tygodniu i odpowiada średniej rocznej podwyżce w wysokości 36 dolarów na polisę w Illinois – poinformowała rzeczniczka State Farm Angie Harrier.
W 2020 roku State Farm obniżyło stawki ubezpieczeń samochodowych w stanie o 13.7%, ponieważ wielu kierowców ograniczyło podróżowanie na początku pandemii COVID-19, kiedy wprowadzono zalecenie pozostania w domach. W lutym 2021 State Farm zmieniło kurs, podnosząc stawki o 4.2%.
„Nieustannie monitorujemy i dostosowujemy się do trendów, aby upewnić się, że dokładnie dopasowujemy cenę do ryzyka” – powiedziała Harrier. „Nasze podejście polega na wprowadzaniu stopniowych korekt w oparciu o zachowania kierowców, aby zminimalizować wpływ na klientów”, dodając, iż stawki ubezpieczenia samochodu w State Farm w Illinois pozostają poniżej poziomów sprzed pandemii.
Allstate z siedzibą w Northbrook, drugi co do wielkości ubezpieczyciel samochodowy w stanie, osiągnął duży sukces w styczniu, kiedy złożył wniosek o podwyżkę stawek o 12%, zasadniczo cofając obniżki wprowadzone w ciągu ostatnich dwóch lat.
Wiosną 2020 r. Allstate przyznało rabaty wartości 1 miliarda dolarów w całym kraju w ramach, kiedy wiele osób pozostało w domach na początku pandemii. Allstate obniżyło stawi w Illinois o około 5% w styczniu 2021 r., ale podniosło je o 2.5% we wrześniu. Po ostatniej podwyżce, która weszła w życie 17 lutego, stawki ubezpieczeń samochodowych Allstate są teraz powyżej poziomu sprzed pandemii.
„Coraz większy ruch drogowy, ilość ciężkich wypadków, inflacja i koszty napraw powodują wzrost stawek ubezpieczenia samochodowego” – powiedziała rzeczniczka Allstate Mallory Vasquez.
Mimo że stawki rosną, konsumenci, którzy jeżdżą mniej ze względu na pracę zdalną, mogą obniżyć swoje koszty dzięki ubezpieczeniu typu pay-per-mile firmy (czyli w przeliczeniu na przejechane mile), powiedziała Vasquez.
Progressive z siedzibą w Ohio, trzeci co do wielkości ubezpieczyciel samochodowy w Illinois, złożył w styczniu wniosek o podwyżkę stawek od 6.3% dla swoich bezpośrednich klientów do 10.1% dla tych, którzy korzystają z pośrednictwa agentów.
Niebezpiecznie na drogach
Poza inflacją, zmiany nawyków jazdy, które zmieniły mniej zatłoczone drogi w coś rodzaju wyścigów samochodowych, mogą również wpływ na stawki ubezpieczenia – powiedziała Foster.
W Chicago liczba kierowców dojeżdżających codziennie do centrum miasta w zeszłym roku była o 21% niższa niż w 2019 – wynika z rocznego raportu o ruchu drogowym opracowanego przez INRIX. Ale drogi stały się bardziej niebezpieczne w czasie pandemii, z 1,363 ofiarami śmiertelnymi wypadków drogowych w całym stanie w 2020 r., o ponad jedną trzecią więcej niż w 2019 – według Departamentu Transportu Illinois.
„Firmy te nie tylko zwracały stawki, co uszczupliło ich rezerwy na roszczenia, ale także borykają się z faktem, iż wzrosła liczba ofiar śmiertelnych” – powiedziała Foster. „Wszystko to przenika się nawzajem i najprawdopodobniej wpłynie na to, ile kierowcy będą musieli wydać na ubezpieczenia w tym roku”.
jm
