W Illinois obecnie przeprowadza się średnio ponad 70 tysięcy testów na Covid dziennie, a od początku pandemii wykonano ich już ponad 7 milionów. W tej chwili stan zbliża się do kolejnego szczytu zachorowań, który według ekspertów, może być gorszy niż to, czego doświadczyliśmy w marcu i kwietniu.
Przemawiając w dniu, kiedy w Illinois zgłoszono prawie 5 tysięcy nowych przypadków Covid-19, gubernator J.B. Pritzker powiedział, że stan podejmie działania, aby wyciągąć konsekwencje i karać biznesy, które nie przestrzegają ograniczeń wprowadzonych przez władze stanu, aby ograniczyć rozprzestrzenianie wirusa.
"Sytuacja jest teraz bardzo poważna" - powiedział. "A jeśli będziemy musieli zamknąć restauracje i bary lub odebrać im licencje na alkohol, licencje na automaty do gier, zrobimy to. Ponieważ zbliżamy się do tego szczytu, który potencjalnie może okazać się bardziej poważny niż ten w marcu i kwietniu".
Administracja gubernatora ogłosiła, że Region 1 obejmujący północno-zachodnie Illinois, w któym wprowadzono dodatkowe ograniczenia już 3 października, będzie miał jeszcze bardziej rygorystyczne przepisy od niedzieli, po tym, jak siedmiodniowy średni wskaźnik pozytywności przekroczył 8 procent przez trzy kolejne dni.
Oznacza to, że region obejmujący powiaty Boone, Carroll,, DeKalb, Jo Daviess, Lee, Ogle, Stephenson, Whiteside i Winnebago, będzie miał wprowadzone limity zgromadzeń do 10 osób, zamiast 25 obowiązujących w innych miejscach.
Ilość hospitalizacji i liczba przyjęć na oddziały intensywnej terapii wzrastają w całym stanie. Departament Zdrowia Publicznego Illinois zgłosił w czwartek 4,942 nowe potwierdzone przypadki zachorowań i 44 kolejne zgony. Od początku pandemii w Illinois odnotowano 360,159 zachorowań i 9,387 ofiar śmiertelnych.
"Pracujemy bardzo ciężko, ale potrzebujemy pomocy wszystkich osób w naszym społeczeństwie. Potrzebujemy właścicieli barów i restauracji, aby zastosowali się do środków zaradczych i przestali walczyć, próbując znaleźć jakiś błąd w danych, próbując znaleźć kogoś, kto powie, że bary czy restauracje nie są miejscem, gdzie łatwo o rozprzestrzenianie wirusa".
Pritzker zauważył, że nawet po udostępnieniu szczepionki i innych metod leczenia Covid-19, wirus ten, podobnie jak grypa, może nigdy naprawdę nie zniknąć".
Chicago również wprowadza ograniczenia
W czwartek burmistrz Lori Lightfoot nakazała zamykanie biznesów nie uznawanych za niezbędne do godziny 10 wieczorem, podczas gdy bary, które nie serwują jedzenia, nie będą już mogły obsługiwać klientów w pomieszczeniach zamkniętych, ponieważ w mieście nadal rośnie ilość przypadków koronawirusa. Już wcześniej w tym tygodniu burmistrz ostrzegała, że niektóre ograniczenia fazy trzeciej mogą zostać przywrócone, jeśli w mieście dojdzie do wzrostu liczby przypadków.
"Nie mamy żadnych wątpliwości co do nadejścia drugiej fali" - powiedziała Lightfoot w czwartek. "Dzienna liczba Covid w naszym mieście rośnie i osiąga teraz średnio ponad 640 przypadków dziennie".
Od piątku obowiązują następujące ograniczenia:
- nieistotne biznesy muszą być zamykane o godzinie 10 wieczorem
- sprzedaż alkoholu dozwolona do godziny 9 wieczorem
- bary, browary i tawerny bez licencji na jedzenie nie mogą oferować usług w pomieszczeniach zamkniętych
- sugerowane ograniczenia wielkości grup do sześciu osób lub mniej
- maseczki na twarzy muszą być noszone w miejscach publicznych zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
"Nagły wzrost liczby przypadków Covid-19 we wszystkich grupach demograficznych, kodach pocztowych, przedziałach wiekowych, jest zgodny z przewidywaniami ekspertów ds. zdrowia publicznego i odpowiedzialnych przywódców, co zapowiadali od miesięcy" - powiedziała Lighrfoot.
Jeśli Chicago odnotuje stabilne lub spadające liczby w ciągu najbliższych dwóch tygodni, władze miejskie twierdzą, że zniosą dodatkowe ograniczenia. Jednak aby tak się stało, pracownicy służby zdrowia przypominają, że musimy pamiętać o podstawach: noszeniu maseczek, zachowywaniu dystansu społecznego i myciu rąk.
JM
