Kiedy Melody Roberts przeprowadzała się z Hyde Park do Wilmette ze swoim 16-letnim synem, wokół tematu jej przeprowadzki krążyło wiele teorii. Niektórzy byli przekonani, że potajemnie rozwiodła się z mężem po 27 latach wspólnego życia. Inni, że znudziła jej się rezydencja w Hyde Park. Były te głosy, że 16-latek nie radził sobie w dotychczasowej szkole Kenwood Academy High School.
Nic z tego nie było prawdą. Kobieta przeprowadziła się na północne przedmieścia, aby móc zapisać syna do szkoły New Trier Township High School w Winnetce. Jej mąż pozostał w mieszkaniu w Hyde Park, a rodzina utrzymuje w ciągu tygodnia drugie miejsce zamieszkania, aby Jason mógł brać udział w programach teatralnych / filmowych, które zapewnia New Trier. Planując karierę aktorską po studiach, ich syn powiedział, że potrzebuje wykształcenia, które pomogłoby mu w przygotowaniu do tej ścieżki kariery.
„Uświadomiłam sobie, że aby mu to umożliwić, coś musi się zmienić, dzięki czemu uzyska dostęp do odpowiedniego szkolenia i programu nauczania”.
Wtedy Roberts podjęła drastyczne kroki mające na celu zabezpieczeniu adresu w dzielnicy, która umożliwia naukę w New Trier. Jej rodzina jest jedną z wielu, które podejmują ważne decyzje dotyczące szkoły, edukacji dzieci i posiadanych nieruchomości.
Wraz ze wzrostem konkurencji akademickiej rodzice oraz przyszli rodzice wybierają domy pod kątem szkół, do których będą chodzić ich dzieci. Badanie przeprowadzone w ubiegłym roku przez Realtor.com wykazało, że 78 procent szukających nieruchomości w preferowanym przez siebie okręgu szkolnym zrezygnowało z niektórych wymagań odnośnie domu, aby zapewnić sobie wybrany adres, a prawe trzy czwarte respondentów twierdzi, że dobre szkoły były kluczowe w trakcie ich poszukiwań.
W dzisiejszych czasach deweloperzy zwracają uwagę na nabywców skupionych na okręgach szkolnych, nadających priorytet szkołom w stosunku do udogodnień takich jak siłownie, portier w budynku czy inne.
Monitor
