Sprzedaż rekreacyjnej marihuany w Illinois wygenerowała w styczniu ponad 10 mln dolarów wpływów z podatków, dzięki czemu stan przekroczył szacunkowe liczby w budżecie Pritzkera.
Stan pobiera podatek od sprzedaży i dodatkowy podatek od sprzedaży rekreacyjnej marihuany. Styczniowa sprzedaż wygenerowała ponad 7.3 mln przychodów z podatku od marihuany i ponad 3.1 mln z podatków od sprzedaży – wynika z informacji Illinois Departament of Revenue.
W budżecie gubernatora Pritzkera szacowano, że stan zainkasuje 28 mln dolarów wpływów z podatku od sprzedaży konopi do końca czerwca br.
Sprzedaż rekreacyjnej marihuany w Illinois rozpoczęła się w dniu 1 stycznia i w dalszym ciągu nie słabnie zainteresowanie klientów, którzy wydali ponad 39.2 mln dolarów w pierwszym miesiącu sprzedaży. Poziom sprzedaży oraz wpływu z podatków stawiają Illinois w czołówce stanów, które zalegalizowały konopie indyjskie.
„Sąsiednie stany nie pozwalają na sprzedaż, co ma znaczny wpływ na tę sytuację” – powiedział Richard Auxier z Washington Policy Center.
Niektóre firmy zajmujące się marihuaną sugerują, iż sprzedaż mogłaby być wyższa, gdy nie odczuwalne braki konopi indyjskich. Niedobór, którego operatorzy oczekiwali od miesięcy, spowodował, że niektóre apteki wstrzymały lub ograniczyły sprzedaż rekreacyjną, ustanawiając limity zakupów już w pierwszych tygodniach stycznia.
Wiele aptek w dalszym ciągu sprzedaje marihuanę rekreacyjną tylko w niektóre dni tygodnia lub określone godziny. Mimo że coraz większe ilości produktu trafiają na rynek, oczekuje się, że niedobory w całym stanie utrzymają się przez co najmniej kolejny rok.
Nastąpił rozwój farm z uprawą konopi i oczekuje się, że w tym roku powstaną dziesiątki kolejnych aptek. Auxier twierdzi, że wraz ze wzrostem dostępności produktów i wzrostem sprzedaży, będą również rosły przychody podatkowe, tak jak w innych stanach. Ale kiedy sprzedaż osiągnie zrównoważony poziom, stan może znaleźć się w mniej pożądanej sytuacji – powiedział Carl Davis, dyrektor ds. badań w Institute on Taxation and Economic Policy.
Niektóre stany opodatkowują marihuanę na podstawie wagi, inne, jak Illinois, nakładają podatki na podstawie ceny płaconej przez konsumentów. Oznacza to, że jeśli ceny marihuany spadną – czego oczekuje się po otwarciu większej ilości aptek – przychody z podatków mogą się znacznie obniżyć.
Medyczna marihuana nie podlega podatkowi od marihuany, który różni się w zależności od produktu i zawartości związku psychoaktywnego THC. Illinois było pierwszym stanem, który opodatkował trawkę na podstawie siły działania.
Marihuana o zawartości THC 35% lub mniejszej podlega opodatkowaniu według stawki 10%, a ta z zawartością THC powyżej 35% - stawce podatku w wysokości 25%. Miasteczka mogą nakładać dodatkowy podatek w wysokości 3 procent, który nie został uwzględnionych w danych opublikowanych przez stan w poniedziałek.
Illinois wykorzysta wpływy podatkowe do sfinansowania swoich regulacji dotyczących tego przemysłu oraz inwestowania w społeczności, które zostały nieproporcjonalnie dotknięte wojną narkotykową.
JM
