Firmy Uber, Lyft i Via zamierzają wprowadzić w ciągu najbliższych sześciu miesięcy łącznie 50 pojazdów przystosowanych do obsługi osób poruszających się na wózkach inwalidzkich - zgodnie z planem zatwierdzonym przez Urząd miasta - ale starania te zostały uznane przez zainteresowane osoby za niewystarczające.
"Osoby niepełnosprawne chciałyby korzystać tego serwisu jak wszyscy inni, ale nie mają takich możliwości, nic nie jest dostępne. Trzeba czekać, czekać i czekać" - powiedział Gary Arnold, rzecznik Access Living. "Dodanie łącznie 50 samochodów nie zmieni tej sytuacji".
Rahnee Patrick powiedziała, że nawet nie zadała sobie trudu, aby ściągnąć aplikacje Uber lub Lyft do swojego telefonu. "Nie mogę z tego korzystać. Muszę szukać taksówki, która jest przystosowana do wózków inwalidzkich. I nawet wtedy nie zawsze mogę liczyć na obsługę, czasem po prostu nie przyjeżdżają, bo nie mają wystarczającej ilości dostępnych samochodów" - powiedziała.
Uber i Lyft mieli sześć miesięcy na opracowanie planów obsługi niepełnosprawnych pasażerów, a potem kolejnych sześć miesięcy na wprowadzenie ich w życie. Administracja burmistrza Rahma Emanueal zatwierdziła te plany.
W ciągu najbliższych sześciu miesięcy przewoźnicy mają dołożyć 50 samochodów z obsługą wózków inwalidzkich. Według urzędu miasta, odzwierciedla to tempo, w jakim dodawano w mieście kolejne taksówki z możliwością takiej usługi.
Access Living złożył pozew w sądzie federalnym, aby wymusić na firmie Uber zapewnienie wystarczającej ilości samochodów przystosowanych do przewozu wózków inwalidzkich dla wszystkich pasażerów z takimi potrzebami, aby dać im takie same możliwości korzystania z serwisu, jak pozostałym klientom.
Charles Petrof, adwokat w Access Living poinformował, że sprawa sądowa jest dodatkowo utrudniona przez odmowę Ubera udostępnienia informacji na temat zakresu działalności firmy na chicagowskich ulicach. Staje się więc praktycznie niemożliwe określenie, ile pojazdów dla pasażerów poruszających się na wózkach inwalidzkich jest potrzebnych, aby zaspokoić zapotrzebowanie klientów.
"Flota taksówek obsługuje mniejszą ilość przejazdów i ma prawie 400 takich pojazdów. Pomimo tego ciągle zdarza się, że klient musi długo czekać na odpowiedni samochód z firmy taksówkowej" - powiedział Petrof.
"Powinno być ponad 400 samochodów przystosowanych do przewozu wózków inwalidzkich, ponieważ firmy takie jak Uber czy Lyft obsługują większą część rynku przewozu pasażerów, więc powinni mieć w tym większy udział".
Jeśli chodzi o plany burmistrza, Petrof powiedział, że to nie wystarczy, aby "zmienić dynamikę".
"Jest to praktycznie bezużyteczny system dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich" - powiedział.
W opublikowanym oświadczeniu prasowym burmistrz Rahm Emanuel określił planowane zmiany jako "znaczny wzrost możliwości przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich dla mieszkańców Chicago i odwiedzających miasto gości".
Stwierdził, że liczba przystosowanych do tego rodzaju usług pojazdów wzrosła ponad trzykrotnie - z 91 do 298 - w ciągu sześciu lat odkąd objął urząd. "Każdy mieszkaniec Chicago zasługuje na bezpieczny, niezawodny transport" - powiedział burmistrz.
Monitor