Uber wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pasażerów którzy często latają. Uber Reserve to nowa funkcja, dzięki której kierowca będzie wiedział, kiedy wylądujemy i odbierze nas z lotniska o odpowiedniej porze.
Jak działa nowa funkcja?
Po wykupieniu lotu od razu możemy zarezerwować przejazd w opcji Uber Black lub Uber Black SUV, aż do 30 dni przed planowanym przylotem. Na podstawie podanych przez nas informacji aplikacja na bieżąco będzie sprawdzać status naszego lotu. I nie ma znaczenia, czy przylecimy wcześniej, czy nasza podróż się opóźni - kierowca będzie czekał na lotnisku docelowym zaraz po tym, jak wylądujemy. Aplikacja umożliwia wybór czterech opcji - za 10 minut, za 20 minut, jak najszybciej i "Ready When You Are" - by dać nam czas na odbiór bagażu i spokojne opuszczenie lotniska. Ostatnia opcja jest w fazie testów i na razie niedostępna w Chicago. Rezerwacja przejazdu odbędzie się automatycznie i samochód będzie do naszej dyspozycji. To od nas będzie zależało, ile czasu spędzimy na lotnisku i kiedy do niego wsiądziemy.
Wygoda
Nowa funkcja Ubera jest dużym udogodnieniem zarówno dla tych, którzy często podróżują i tuż po wylądowaniu chcą od razu opuścić lotnisko jak i dla tych, którzy chcą mieć pewność, że po zakończeniu podróży nie będą musieli dopiero zamawić Ubera licząc się z tym, że czas oczekiwania na jego przyjazd może znacznie się wydłużyć. Dodatkowo, pasażerowie, którzy skorzystają z wcześniejszej rezerwacji przejazdu nie będą musieli dopłacać za czas postoju samochodu - po wylądowaniu kierowcy będą czekać bezpłatnie do 60 minut.
Dodatowa funkcja
Uber testuje jeszcze jedną funkcję- na kilkunastu lotniskach aplikacja sama będzie analizować popyt na usługi - na podstawie zebranych danych o potokach pasażerów kierowcy będą oczekiwać na lotniskach tak, jak taksówkarze. Oznacza to, że będzie można wsiąść do Ubera bez konieczności wcześniejszej rezerwacji. Ta opcja testowana jest na razie w kilku portach lotniczych, w tym na Chicago Midway (MDW) - informuje "USA Today".
al
