W miarę zbliżania się semestru jesiennego, szkoły w całym Illinois przygotowują się na kolejne zagrożenie zdrowia. Wraz z rozprzestrzenianiem się małpiej ospy, władze szkolne opracowują plany na wypadek ewentualnej epidemii na terenie kampusów. W Stanach Zjednoczonych potwierdzono już ponad 7 tysięcy przypadków, z czego prawie 800 w Illinois.
Eric Jome, dyrektor ds. relacji z mediami na Illinois State University, powiedział, że urzędnicy szkolni są obecnie w trybie „poczekaj i zobacz”.
„W tym momencie zbieramy informacje i monitorujemy sytuację na poziomie stanowym, aby zobaczyć, dokąd ona zmierza” – powiedział Jome.
Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom ryzyko zarażenia małpią ospą uważane jest za "niskie". Choroba zwykle objawia się wysypką, która może pojawić się w dowolnym miejscu na ciele, w tym na twarzy, dłoniach czy jamie ustnej. Objawy mogą również obejmować bóle głowy, mięśni i gorączkę. Wirus najczęściej rozprzestrzenia się poprzez fizyczny kontakt z wysypką, a zdecydowana większość osób dotkniętych obecną epidemią wydaje się zarażać poprzez kontakt seksualny. Dlatego na kampusach uniwersyteckich pojawiają się obawy.
Kim Rendfeld, rzecznik Southern Illinois University, uważa, że najlepszym sposobem na ochronę jest edukacja. „Przypominamy studentom, że małpia ospa może dotyczyć każdego, niezależnie od tożsamości płciowej lub orientacji seksualnej".
W przypadku wirusa małpiej ospy występuje inna dynamika niż w przypadku pandemii koronawirusa. COVID-19 jest zwykle zaraźliwy przez mniej niż dziesięć dni, ale infekcja małpiej ospy może trwać tygodniami. Oznacza to, że student, który zarazi się wirusem, może potrzebować izolacji przez znaczną część semestru.
Duane Bonifer, zastępca wiceprezesa ds. komunikacji w Monmouth College, powiedział, że szkoła jest bardziej przygotowana na kolejną epidemię wirusa ze względu na okoliczności ostatnich dwóch lat. Uczelnia posiada budynek na terenie kampusu, gdzie studenci mogą poddać się kwarantannie.
Na początku tego miesiąca gubernator J.B. Pritzker ogłosił małpią ospę stanem zagrożenia zdrowia publicznego, co miało umożliwić odpowiednią reakcję i koordynację działań w całym stanie.
jm
