Dwóch ukraińskich uczestników negocjacji z Rosją oraz rosyjski oligarcha wysłany przez Kreml - Roman Abramowicz zostali otruci – poinformował w poniedziałek dziennik "Wall Street Journal". Takie same informacje przekazał niezależnie portal śledczy Bellingcat.
Miało to tego dojść jeszcze w marcu
Do spotkania negocjacyjnego miało dojść na początku marca (3-4) w Kijowie. Już po spotkaniu negocjatorzy doświadczyli niepokojących objawów, tj. zaczerwienienie oczu, bolesne łzawienie i łuszczenie skóry na rękach i twarzy. Wszyscy przeżyli i wrócili do pełni zdrowia. Bellingcat sugeruje, że służby użyły w tym celu broni chemicznej.
Jaki był cel?
„Ich celem nie było zabicie, ale ostrzeżenie” - członek zespołu Bellingcat, Christo Grozew. Według korespondenta brytyjskiego "Guardiana" Shauna Walkera, który również potwierdził informację o możliwym otruciu, Abramowicz miał stracić wzrok na kilka godzin i być leczony w stolicy Turcji, gdzie miała miejsce kolejna runda nieformalnych negocjacji – te informacje potwierdził rzecznik prasowy oligarchy.
Abramowicz jest kluczowym negocjatorem
Roman Abramowicz jest rosyjskim miliarderem, osobą z najbliższego otoczenia prezydenta Władimira Putina. Swoją fortunę zdobył przy prywatyzacji państwowych spółek naftowych w latach 90. Do niedawna był także właścicielem angielskiego klubu piłkarskiego Chelsea Londyn. Abramowicz uważany jest jako „rozjemca” – po rosyjskiej inwazji na Ukrainę to oligarcha zwrócił się do władz w Kijowie z propozycją mediacji. Prywatny odrzutowiec Abramowicza w ostatnich tygodniach latał między Rosją, Turcją i Izraelem. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał osobiście zwrócić się z prośbą do prezydenta USA Joe Bidena o nienakładanie sankcji na Abramowicza ze względu na jego kluczową rolę w procesie negocjacyjnym.
Trucizna to broń stosowana przez Kreml
Nowiczokiem został zatruty były rosyjski agent Siergieja Skripala i jego córka – doszło do tego na początku 2018 roku w biały dzień, w jednym z brytyjskich miast. Były podpułkownik FSB Aleksandr Litwinienko został otruty radioaktywnym polonem, który przetransportowali do Wielkiej Brytanii dwaj Rosjanie – zmarł w 2006. Śledztwo brytyjskie wskazuje na Kreml jako zleceniodawcę morderstwa, a Litwinienko na łożu śmierci o zbrodnię oskarżył Władimira Putina. Dioksynami próbowano otruć byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę. W 2020 roku także nowiczokiem został otruty opozycjonista Aleksiej Nawalny. Otruto go w Tomsku, a aktywista stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego do Moskwy. Życie uratowali mu lekarze w Niemczech.
al
