Administracja ds. bezpieczeństwa i higieny pracy (Occupational Safety and Health Administration - OSHA) stanu Illinois przypominają o ryzyku uszkodzenia słuchu u pracowników.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom szacują, że 22 miliony amerykańskich pracowników jest narażonych na potencjalnie szkodliwy hałas podczas pracy.
Ben Noven, dyrektor Illinois OSHA, poinformował, że uszkodzenia mogą wynikać także z ekspozycji na poziom hałasu niższy, niż często może być postrzegany jako niebezpieczny.
„Zasadniczo pracownicy, którzy są narażeni na poziom hałasu na poziomie około 85 decybeli przez długie godziny, powinni stosować ochronę słuchu lub środki łagodzące” – powiedział. „Szept to około 30 decybeli. Budzik to 80. Szlifierka taśmowa to hałas na poziomie 95 decybeli, młot pneumatyczny ma około 110 lub więcej, a syrena pojazdu awaryjnego około 115”.
„Im głośniejszy hałas, tym krótszy czas ekspozycji” – dodał Noven. „OSHA pozwala na 8 godzin przy poziomie hałasu 85-90 decybeli, mniej więcej. Z perspektywy czasu, przy 100 decybelach okres ten spada na 2 godziny bezpiecznej eskpozycji”.
Noven powiedział, że wszyscy pracodawcy powinni uwzględniać pomiary hałasu podczas przeprowadzania ocen bezpieczeństwa, w tym poziomu hałasu, na jaki narażeni są pracownicy wyposażeni w ochraniacze słuchu.
„To, że nosisz zatyczki do uszu, nie oznacza, że znajdujesz się na bezpiecznym poziomie” – powiedział Noven. „Powiedzmy, że twoja praca wymaga narażenia na poziom hałasu 150 decybeli, który jest bardzo wysoki, ale jeśli zatyczki do uszu są w stanie zmniejszyć go o 25 decybeli, wciąż pozostaje 125. To przewyższa dopuszczalne normy w tym zakresie”.
Illinois OSHA pomaga wszystkim pracodawcom publicznym i niektórym prywatnym ocenić ich miejsce pracy i wydać zalecenia dotyczące działań mający na celu poprawę sytuacji.
Agencja stanowi woli skupić się na prewencji niż naprawianiu szkód, dodając, że większości pracodawców zależy na zapewnieniu ich pracownikom bezpieczeństwa.
Monitor
