Pod takim hasłem grupa „Pomagamy, bo lubimy”, która organizuje akcje pomocy dla chorych dzieci, również za pośrednictwem internetu i swojej strony na Facebooku, zachęca w tym tygodniu do rezygnacji z porannej kawy i zamiast tego wpłacenia symbolicznych pięciu dolarów na pomoc dla Filipka.
Filipek ma 3 lata i cieszył się normalnym, radosnym życiem, aż do momentu tragicznego wypadku samochodowego w dniu 17 listopada 2016, w wyniku którego doznał wielu urazów, w tym pourazowego uszkodzenia mózgu, zatrzymanie akcji serca, niedotlenienie mózgu, złamanie kręgu szyjnego C2, niedowładu wszystkich kończyn, z przewagą kończyn górnych, tracheotomii. Przez pierwsze miesiące potrzebował respiratora do oddychania. Wypadek został spowodowany przez osobę trzecią, gdy Ania, mama Filipka, odwoziła dzieci do przedszkola.
Filip jest obecnie w domu, po dwóch miesiącach hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii w szpitalu Loyola, trzech miesiącach rehabilitacji w Ability Lab (Instytucie Rehabilitacji w Chicago - RIC) i terapii ambulatoryjnej. Obecnie otrzymuje pomoc terapeutyczną dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, terapię logopedyczna z Arlington Pediatric Therapy, jak również cale spektrum terapii / rehabilitacji (rozciąganie, masaże, zakres ruchu...) przeprowadzanej codziennie przez rodziców pod nadzorem NACD (The National Association for Child Development).
Lekarze nie dawali mu żadnych szans, a mimo to Filip codziennie pokazuje, że walczy i się nie poddaje. Rodzice od samego początku widzieli, że reaguje na obecność najbliższych i wiedzieli, że będą go wspierać w walce o przyszłość bez względu na wszystko.
Filipek reaguje na swoją rodzinę, podejmuje powoli decyzje używając oczu, używa mikro-lekkiego przełącznika, oraz ma ograniczone ruchy rąk i nóg. Przy dużym wsparciu terapeutów Filip toleruje siedzenie i stanie, oraz jest w stanie zainicjować ruchy na pediatrycznym chodziku.
Jednak rodzinę w dalszym ciągu czeka bardzo długa droga i walka o powrót Filipka do normalnego życia.
Jedyna leczenie, które w tym momencie rozwoju medycyny jest możliwe, to leczenie komórkami macierzystymi. Komórki macierzyste mają ogromny potencjał medyczny i codziennie posuwają się do przodu badania wykorzystywania ich w leczeniu wielu schorzeń, między innymi urazach mózgu.
„Próbowaliśmy znaleźć opcje leczenia w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, rozmawialiśmy z wieloma szpitalami i klinikami. Niestety, otrzymaliśmy od nich różne rady, ale na końcu odpowiedź zawsze była taka sama: ‘Bardzo nam przykro, nie możemy pomóc’. Oczywiście, nie mogliśmy przyjąć takiej odpowiedzi i szukając dalej, tym razem w Europie, dotarliśmy do dr Dariusza Boruczkowskiego z Polskiego Banku Komórek Macierzystych (www.pbkm.pl), który po zapoznaniu się z wynikami Filipka zdecydował się mu pomóc.
Filipek został zakwalifikowany do przeprowadzenia eksperymentalnej terapii komórkami macierzystymi w klinice neurologicznej w Krakowie- RegenMed. Leczenie to składa się z serii 5-10 zabiegów/zastrzyków komórek macierzystych w dolną część rdzenia kręgowego.
Pierwszy zabieg odbył się w październiku i był sukcesem! Filipka ciało dobrze go zaakceptowało i bez powikłań mógł powrócić do domu w przeciągu tygodnia. Następne zabiegi odbywać się Beda co 3 miesiące.
Jesteśmy pełni nadziei, i pomimo że według neurologów z Polskich większy postęp powinien być widoczny dopiero po trzecim zabiegu, codziennie wypatrujemy jakiś zmian.
Jedyne co teraz stoi nam na drodze, to koszta związane z leczeniem.
Według naszych wyliczeń będziemy potrzebować około $175,000 na transport i przeszczepy komórek macierzystych, opłaty medyczne i lekarskie, opiekę pielęgniarską, przeloty do Polski, zamieszkanie, oraz wynajem auta – transport dostosowany do obsługi wózka inwalidzkiego.
Będziemy bardzo wdzięczni za jakąkolwiek pomoc dla naszego synka Filipka. To wszystko jest dla niego, by dać mu drugą szansę na powrót zdrowia, by znów mógł się uśmiechać, biegać i cieszyć się życiem. Bardzo prosimy o wsparcie w walce o zdrowie naszego synka” – napisali na stronie https://www.gofundme.com/f/philips-stem-cells-treatment-fund rodzice chłopca.
Grupa "Pomagamy, bo lubimy" organizuje na swojej stronie Facebook szereg aukcji, z których dochód poświęcony jest leczeniu Filipka.
Monitor
