Podatek od nieruchomości wzrośnie w powiecie Cook w sumie o 534 miliony dolarów i wyniesie 16 miliardów - to wzrost o ponad 3.4% w stosunku do roku ubiegłego. Biuro skarbnik powiatu Cook opublikowało raport, z którego wynika, że podwyżki nie będą rozłożone równo, a niektórzy odczują je mocniej niż inni. W grupie najbardziej dotkniętej zmianami fiskalnymi mają być zarówno przedsiębiorcy – właściciele lokali użytkowych, jak i właściciele nieruchomości prywatnych z południowej części powiatu.
"Jeśli rząd decyduje, że potrzebuje więcej pieniędzy na zarządzanie, to podatki za domy mieszkalne i nieruchomości komercyjne idą w górę. Widzimy więc, że podatek, czyli suma pieniędzy, o którą rząd prosi każdego rok, wzrasta w przypadku nieruchomości komercyjnych, a tak samo jest w przypadku nieruchomości niekomercyjnych” - powiedziała skarbnik powiatu Cook Maria Pappas.
Stratny głównie biznes
Zdaniem biura skarbnik szeroko rozumiany biznes zapłaci najwięcej i będzie głównym poszkodowanym przez podwyżkę podatków.
"Wydaje się, że firmy ponoszą większe koszty, ponieważ w Illinois jest to dla nich wzrost 25%, a 10% dla mieszkalnych. Biznesy zawsze były opodatkowane bardziej” – dodała Pappas. Firmy w wyniku podwyżki podatkowej zostaną obciążone dodatkowo kwotą ponad 7 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o 410 milionów (6.2%). Właściciele domów zostaną obciążeni kwotą 8.9 miliarda - wzrost o 114 milionów (1.3%). W Chicago właściciele lokali użytkowych muszą liczyć się z podwyżką podatku od nieruchomości sięgającą około 8.6%.
Wskaźnik geograficzny
Z badań wynika, że poszczególne rejony Chicago i południowe przedmieścia miasta mogą płacić więcej niż inni ze względu na brak dużej liczby biznesów, które mogłyby przejąć część zwiększonego obciążenia podatkowego. W takim przypadku więcej zapłacą właściciele nieruchomości mieszkalnych. Maria Pappas podała jako przykłady Riverdale i Harvey, gdzie wiele nieruchomości komercyjnych jest pustych, bo nie przetrwały epidemii. Obciążenie podatkowe przypadnie tam więc nie na biznesy, a na mieszkańców. Największy wzrost podatku od nieruchomości w powiecie Cook będzie miał miejsce m.in. w Bellwood (podwyżka o $1,868), Maywood ($1,543) i Berkeley ($1,432). Na południowych przedmieściach, gdzie podatki są już wyższe niż w innych częściach powiatu Cook, niektórzy właściciele nieruchomości płacą od trzech do pięciu razy więcej niż właściciele tak samo wycenionej nieruchomości w Chicago. Najbardziej poszkodowani przed podwyżkę podatków mają być Afroamerykanie i Latynosi, szczególnie ci mieszkający ma południu powiatu – takie informacje przekazało biuro skarbnik powiatu.
fk
