„W jedności siła, a siła to my – Polonia” - pod takim hasłem przejdzie w sobotę 128. parada z okazji Trzeciego Maja. Okazją do świętowania polskości był także Dzień Polonii i Polaków za Granicą obchodzony 2 maja wraz z Dniem Flagi 2 maja w Polsce.
W spocie opublikowanym w czwartek przez ministerstwo spraw zagranicznych szef tego resortu, Jacek Czaputowicz, podkreślił, że chociaż ten dzień jest poświęcony "rodakom rozproszonym po całym świecie", jest on przede wszystkim "świętem jedności wszystkich ludzi, dla których polskość stanowi ważną wartość".
"Będziemy doskonalić naszą pracę na rzecz polskich środowisk za granicą, liczymy też na państwa rosnący udział w działaniach na rzecz budowania dobrego wizerunku Polski w świecie. Z okazji Dnia Polonii i Polaków za granicą chciałbym życzyć państwu sił twórczych, które przyniosą wiele wspaniałych osiągnięć w życiu prywatnym i działalności społeczno-kulturalnej oraz przysłużą się krajom państwa zamieszkania i naszej wspólnej ojczyźnie" - powiedział w spocie szef MSZ, Jacek Czaputowicz.
Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski w swoim orędziu z okazji Dnia Polaków i Polonii za granic, stwierdził, że to święto całej polskiej rodziny.
"Łączy nas pamięć o pokoleniach naszych przodków, którzy na polskiej ziemi tworzyli polską historię. Tę wielką historię kraju i te miliony prywatnych historii polskich rodzin. Każdy z nas ma wspomnienia łączące go z krajem dzieciństwa, młodości, jego kawałkiem ojczyzny" - podkreślił Karczewski.
Według najnowszego spisu powszechnego w Stanach Zjednoczonych żyje 9 milionów osób przyznających się do polskiego pochodzenia – z tego 590 tys. mówi w domu po polsku.
"Dziś Dzień Polskiej Flagi i Dzień Polonii, której wielu przedstawicieli mieszka również w Stanach Zjednoczonych. Wszystkiego dobrego z okazji #DzieńFlagi i #DzieńPolonii" - napisała z kolei na Twitterze ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher.
Ambasador przypomniała w innym wpisie, że 2 maja przypada setna rocznica nawiązania polsko-amerykańskich relacji dyplomatycznych.
"Dziś mija dokładnie 100 lat od przybycia do Warszawy mojego pierwszego poprzednika - pierwszego w historii Ambasadora USA w Polsce, Hugh Simons Gibsona. To dla mnie zaszczyt pełnić funkcję Ambasadora w Polsce w 100. rocznicę relacji PL-USA, które są dziś lepsze niż kiedykolwiek!" - napisała ambasador Mosbacher na Twitterze.
W tym roku przypada 400. rocznica przybycia do Ameryki pierwszych polskich imigrantów.
Szczegóły dotyczące przejścia parady publikujemy w części poświęconej wydarzeniom kulturalnym.
JT
