W nadchodzącym tygodniu kilka stanów zamierza pozwolić na częściowe uruchomienie swoich gospodarek, pomimo zaleceń ekspertów ds. zdrowia.
Kolorado, Minnesota i Montana planują złagodzić ograniczenia dotyczące dystansu społecznego i nakazu pozostania w domach. Iowa pozwoli na wznowienie planowych operacji i ponowne otwarcie targowisk rolnych od poniedziałku. Gubernator Tennessee, Bill Lee, poinformował, że restauracje w stanie mogą przyjmować klientów, ale z ograniczeniem do 50% swojej zwykłej pojemności. To samo dotyczy sklepów detalicznych.
Te decyzje stoją w sprzeczności z modelem opracowanym przez University of Washington sugerującym, że żaden stan nie powinien decydować się na ponowne uruchomienie gospodarki przed 1 maja - a wiele powinno poczekać znacznie dłużej. Prognozy opracowane przez naukowców były często wykorzystywane przez grupę zadaniową ds. koronawirusa w Białym Domu.
W całym kraju COVID-19 zabił już ponad 54,800 osób, a ponad 964,000 zostały zainfekowane. Jednak niektóre stany już wcześniej zaczęły łagodzić wprowadzone restrykcje.
Hawaje ponownie otworzyły plaże, na których można już łowić ryby i ćwiczyć. Teksas umożliwił sklepom detalicznym rozpoczęcie sprzedaży od ubiegłego piątku. Michigan pozwala firmom ogrodniczym, szkółkom roślin i warsztatom naprawy rowerów na ponowne otwarcie, pod warunkiem dostosowania się do wytycznym dotyczących dystansu społecznego. Alaska umożliwiła otwarcie salonów i restauracji, chociaż nie mogę one przekroczyć 25% wcześniejszego obłożenia. Georgia zezwala niektórym firmom na ponowne otwarcie z pewnymi restrykcjami, w tym salonom fryzjerskim, salonom tatuażu, siłowniom czy kręgielniom. W Oklahomie zakłady fryzjerskie, spa i miejsca świadczące usługi dla zwierząt zaczęły przyjmować klientów już w piątek, otwarte zostały również niektóre parki stanowe i tereny rekreacyjne.
Burmistrz Nowego Jorku, najbardziej uderzonego epidemią miasta w USA, powiedział, że głównym celem jest powrót ludzi do pracy. Bill de Blasio zapowiedział utworzenie "grupy zadaniowej ds. sprawiedliwego ożywienia gospodarczego", która do 1 czerwca ma dostarczyć wstępne opracowania na rzecz odbudowy stanu po ekonomicznych skutkach pandemii.
Gubernator stanu, Andrew Cuomo, poinformował, że w Nowym Jorku zaobserwowano wzrost przemocy domowej, alkoholizmu, zażywania narkotyków oraz zapotrzebowania na leczenie psychiatryczne, zaznaczając jednak, że najwcześniejszym terminem wprowadzenia pierwszego etapu ponownego otwarcia, będzie 15 maja i to tylko w rejonach, które odnotują 14-dniowy spadek liczby hospitalizacji związanych z COVID-19.
New Jersey, jedyny stan poza Nowym Jorkiem z ponad 100,000 przypadków, znajduje się jeszcze "kilka tygodni" przed ponownym otwarciem - poinformował w niedzielnym przemówieniu gubernator Phil Murphy.
Na Florydzie, gdzie doszło do ponad 31,000 przypadków, a nakaz pozostania w domach wygasa w czwartek, gubernator Ron DeSantis nie jest jeszcze gotowy ogłosić daty ponownego otwarcia.
"Zamierzamy wszystko robić w mądry sposób" - powiedział. "Jestem mniej zainteresowany konkretną datą, bardziej zależy mi na tym, aby została ona wybrana dobrze".
Według urzędników służby zdrowia, kluczowym elementem bezpiecznego uruchomienia gospodarki, są odpowiednie poziomy badań.
Doktor Anthony FAuci, członek grupy zadaniowej ds. koronawirusa w Białym Domu, twierdzi, że Stany Zjednoczone powinny podwoić liczbę testów diagnostycznych w ciągu najbliższych kilku tygodni, dodając, że kraj pod tym względem nie znajduje się jeszcze w miejscu, w którym chciałby się znaleźć.
"Stany Zjednoczone muszą mieć wystarczającą liczbę testów, aby zareagować na wybuchy epidemii, które nieuchronnie nastąpią, gdy będziemy próbowali wrócić do różnych faz" - powiedział.
Ważny jest także rodzaj testów. Doktor Deborah Birx z grupy zadaniowej w Białym Domu dodała w niedzielę, że eksperci ds. zdrowia muszą być w stanie przeprowadzać testy na antygeny - substancje stymulujące odpowiedź immunologiczną organizmu, "zamiast stale próbować wykryć faktycznego żywego wirusa lub same cząstki wirusa".
"Musimy osiągnąć przełom" - powiedziała. "Testy RNA przeprowadzaną nas z pewnością przez wiosnę i lato, ale musimy dokonać ogromnego przełomu technologicznego - i jednocześnie nad tym pracujemy".
Fauci powiedział, że USA nie potrzebują jedynie testów. Śledzenie kontaktów, identyfikacja i izolacja zainfekowanych są również kluczowymi elementami pomagającymi spowolnić epidemię".
Przeciwciała niekoniecznie prowadzą do długotrwałej odporności. Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy osoby, które wyzdrowiały, są odporne na kolejne infekcje.
WHO dokonuje przeglądu danych dotyczących reakcji przeciwciał na nowego koronawirusa. Większość badań dowodzi, że ludzie, którzy "wyzdrowieli, posiadają przeciwciała przeciwko wirusowi" - napisano w raporcie naukowym. Do piątku żadne badanie "nie oceniło, czy obecność przeciwciał nadaje odporność na późniejsze zarażenie tym wirusem u ludzi".
Później na Twitterze organizacja zamieściła wyjaśnienie: "Oczekujemy, że u większości osób zakażonych #COVID-19 rozwinie się odpowiedź przeciwciał, które zapewnią pewien rodzaj ochrony".
Birx zauważyła także, że nie jest jasne, jak długo przeciwciała mogą chronić przed kolejną infekcją.
