Zaskakujące wyniki badań rynkowych: osoby zarabiające ponad 200,000 dolarów rocznie wolą jeździć pickupem Ford F-150, niż wypasionym Audi R8 V10 Plus Coupe, czy Lamborghini Huracán LP610-4 Spyder - dwoma najbardziej luksusowymi modelami tych samochodów. Oczywiście, nie wszyscy, ale…
Popularne wśród zamożnych powiedzenie mówi, że "podobno nic dobrego nie wynika z chwalenia się swoją zamożnością". Być może dlatego tak wielu miliarderów jeździ mało rzucającymi się w oczy samochodami. Powodem może być również to, że o ile bogaci lubią luksus i mogą sobie na wiele pozwolić, to samochód traktują jak niezbędne narzędzie.
Drogi samochód? Nie, dziękuję, jestem bogaty
Niektórzy zamożni ludzie wolą stosunkowo tanie pojazdy (na ich kieszeń), ponieważ nie postrzegają ich jako symbolu statusu lub nie chcą się zbytnio wyróżniać w społeczeństwie. Poza tym naprawdę bogaci nie muszą pokazywać swej zamożności innym.
Na przykład Mark Zuckerberg mógłby pojawić się w pracy w Lamborghini lub Ferrari. Ale wie, że większości jego pracowników w Facebooku nie stać na taką furę.
Zuckerberg to jeden z najbogatszych ludzi na świecie, posiada kilkadziesiąt miliardów dolarów. Jednak według CNBC jego ulubionym samochodem jest kilkuletnia Acura TSX. Jest również właścicielem Volkswagena GTI, a według Business Insider był również widziany za kierownicą Hondy Fit. Żaden z tych samochodów nie jest wart więcej niż $30,000.
Alice Walton, współwłaścicielka Walmart, jest równie pragmatyczna. Jedna z najbogatszych kobiet świata ma ok. $52.8 mld. Mogłaby jeździć dowolnym samochodem, a posiada Forda F-150 King Ranch z 2006 roku.
W 2020 roku brat Alice, Jim Walton, znalazł się na 8. miejscu listy najbogatszych świata. Ale jeśli drogi samochód uszczęśliwiłby go jeszcze bardziej, to on chyba nie zdaje sobie z tego sprawy. Na co dzień jeździ Dodgem Dakota.
Były prezes i współzałożyciel Alibaba Group, Jack Ma, jest najbogatszym człowiekiem w Chinach. Jego wartość netto szacuje się na $44 mld. Ale podobno jeździ chińskim SUV-em Roewe RX5, który w wersji podstawowej kosztuje zaledwie 15,000 dolarów.
Czemu taki wybór?
Można się zastanawiać, dlaczego miliarderzy jeżdżą tak skromnymi samochodami. Być może nie chcą się wyróżniać. Być może nie potrzebują super samochodu, aby poczuć się lepiej.
Badania prowadzone w różnych częściach świata pokazały, iż w większości przypadków nie ma korelacji między szczęściem, jakie odczuwali kierowcy podczas jazdy, a samochodami, którymi jeździli. Innymi słowy, samochody z wyższej półki nie uszczęśliwiały ludzi, gdy siedzieli za kierownicą.
Jeden ze współautorów badania, Norbert Schwartz, wyjaśnia: „Podczas jazdy próbnej nowym samochodem nasza uwaga skupia się na pojeździe, a im bardziej jest on luksusowy, tym lepiej czujemy się podczas jazdy. To doświadczenie jest prawdziwe, emocjonalne i fascynujące. Jednak kiedy już jesteśmy właścicielami samochodu przez kilka tygodni, nie przyciąga on już całej naszej uwagi, a podczas jazdy zaczynamy myśleć o innych rzeczach. W tym momencie przyjemność z jazdy jest podobna, jak w tańszej alternatywie”.
Mark Zuckerberg, Jack Ma, Alice Walton i Jim Walton nie są wyjątkami i dziwakami wśród bogatych. Większość z dziesięciu najbogatszych na świecie jeździ samochodami, które mogą być warte mniej niż twój.
W 2020 roku Larry Page był 7-mą najbogatszą osobą na świecie. To współtwórca Google. Wciąż jeździ Toyotą Prius. Jego kolega i wspólnik, Sergey Brin, też jeździ Priusem. Obydwaj mają po kilkadziesiąt miliardów dolarów.
Michael Bloomberg też nie jeździ krzykliwym samochodem. Być może rozumie, że kiedy kupujemy coś nowego, często na początku nas to ekscytuje. Ale po chwili dostosowujemy się i drogi samochód staje się po prostu kolejnym narzędziem do przenoszenia nas z miejsca na miejsce. Być może dlatego ten multimiliarder jeździ Chevroletem Suburbanem, mimo że ma 60 miliardów na koncie.
Steve Ballmer, były dyrektor generalny Microsoftu, dziś multimiliarder, jeździ Fordem Fusion Hybrid. Jego nowy model można było kupić za ok. 25 tysięcy.
Jest jeszcze Warren Buffett. Od wielu lat konsekwentnie plasuje się w czwórce najbogatszych ludzi na świecie. W 2014 roku kupił najdroższy samochód, jaki kiedykolwiek posiadał: Cadillac XTS za około $45,000. Jeździ nim do dziś.
Nawet najbogatszy człowiek świata, Jeff Bezos, ma skromny wybór samochodów. Choć jest właścicielem prywatnego odrzutowca, który służy mu do podróży biznesowych i dla przyjemności po całym świecie, to na co dzień podobno przemieszcza się Hondą Accord.
Wielu miliarderów może posiadać setki drogich samochodów, ale te, którymi codziennie jeżdżą niczym się nie wyróżniają. Warto jednak mieć świadomość, że kupując "zwykły" samochód, o stosunkowo niskiej cenie, zwykle wzbogacają go wszelkimi możliwymi dodatkami. W ten sposób cena z 30 podnosi się do 60 tysięcy. To jednak wciąż mało jak na ich kieszeń.
rj
