Kolejna sieć zadecydowała właśnie o zamknięciu części swoich sklepów. Tym razem Macy`s zamyka 125 sklepów i zwalnia 2,000 osób. To prawie ¼ punktów sprzedaży tej sieci, których na terenie całego kraju posiada ok. 600.
Macy`s wkroczyło do Chicago i w jego okolice zaledwie 15 lat temu, przejmując ikonę lokalnego handlu detalicznego, znane i popularne wówczas sklepy sieci Marshall Field`s, co spotkało się z protestami i niechęcią części mieszkańców. W krótkim czasie legendarna na wschodnim wybrzeżu marka zadomowiła się tu jednak, powoli zyskując popularność i rozszerzając ofertę.
Jednak podobnie jak inne punkty handlowe, powoli przenosi swą działalność w świat wirtualny. Wiąże się to z zamknięciem części sklepów (przynajmniej na razie) i zwolnieniem zatrudnionych przez nie pracowników.
Już kilka lat temu firma zdecydowała się sprzedać całe piętro swego flagowego sklepu na State Street, więc kolejnych zmian można się było spodziewać. Pod koniec ubiegłego roku poinformowano o zamknięciu 30 placówek handlowych, teraz dołożono do tej listy prawie 100 kolejnych. Wśród 2,000 zwalnianych osób większość to pracownicy tych sklepów, ale także urzędnicy z głównej siedziby, która właśnie przenoszona jest z Ohio do Nowego Jorku.
Obroty w zamykanych sklepach ocenia się na $1.4 mld. rocznie i mówimy tu o sklepach posiadających słabe wyniki lub znajdujących się w podupadających centrach sklepowych. Wraz z pojawieniem się informacji o zamknięciu części sklepów, wartość akcji Macy`s wzrosła na giełdzie o 3.5%.
Nie znamy pełnej listy zamykanych placówek handlowych. Wiemy jedynie, że wśród wytypowanych do likwidacji wcześniejszych 30-tu były dwa w Illinois:
- w Carbondale w University Mall
- w West Dundee w Spring Hill Mall
Prawdopodobnie na rozszerzonej liście jest więcej z naszego stanu, jednak na razie nie wiadomo, gdzie się znajdują.
Inwestorzy zgodni są, że Macy`s posiada zbyt wiele sklepów, bo aż 600 w 43 stanach, co jest niepotrzebnym balastem z ekonomicznego punktu widzenia. Choć w ubiegłym miesiącu sieć odnotowała lepsze od spodziewanych wyniki w związku z sezonem zakupów świątecznych, to nie zmieniło to decyzji o planowanym zamknięciu części słabiej radzących sobie punktów.
RJ
