Pięciu burmistrzów miast z północnego Illinois prosi gubernatora J.B. Pritzkera o upoważnienie do ponownego uruchomienia gospodarki w przyszłym miesiącu, wzywając do wprowadzenia wynikających "ze zdrowego rozsądku" modyfikacji do obowiązującego w całym stanie nakazu pozostania w domach związanego z pandemią koronawirusa.
Uważają oni, iż tysiące pracowników branży restauracyjnej, fitness, kosmetycznej czy świadczących usługi opieki nad dziećmi, jest niepotrzebnie pokrzywdzonych obecną sytuacją, ponieważ nie uważa się ich za niezbędnych pracowników i nie mogą kontynuować swojej działalności.
Do tego potrzeba pomocy finansowej przekroczyła dostępne zasoby stanowe i federalne.
"Niezliczeni właściciele firm i pracownicy pytają: jeśli dystans społeczny działa w dużych sklepach, dlaczego te same środki dystansowania społecznego nie mogą być bezpiecznie stosowane w małych firmach?" - napisano w liście wzywającym gubernatora do modyfikacji wprowadzonych ograniczeń, pod którym podpisali się przywódcy Loves Park, Machesney Park, South Beloit, Cherry Valley i Durand. Jednak burmistrz Rockford, największego miasta powiatu Winnebago, nie zgodził się z ich działaniami, twierdząc, że nie czas jeszcze na zmianę obranego kursu.
Gubernatorski nakaz pozostania w domach obowiązuje do 30 kwietnia, ale Pritzker zapowiedział, że rozważy możliwość jego przedłużenia, tak, jak to zrobiły inne stany.
JM
