14 sierpnia 2020

Udostępnij znajomym:

Chcesz zdążyć na samolot? Być dobrze potraktowanym przez agentów TSA? Unikaj tych komentarzy, niepotrzebnych zdań i reakcji, a na pewno odprawa przebiegnie bez zakłóceń.

Sposób podróżowania samolotem zmienił się w okresie ostatnich 20 lat. Głównie ze względu na bezpieczeństwo, ale też z powodu rosnącej liczby osób korzystających z tego środka transport. Lotniska są przeludnione, kolejki długie, urzędnicy pozbawieni poczucia humoru.

Nikt nie lubi żmudnego procesu odprawy - zdejmowania butów, wyciągania laptopów i czekania w kolejce - ale to, niestety, zło konieczne. Okazanie szacunku i wyrozumiałości agentom TSA jest zawsze dobrze widziane, ale okazuje się, iż w erze COVID-19 jest wręcz niezbędne.

Zdaniem ekspertów pewne określenia i zwroty od razu stanowią dla nich czerwoną flagę i mogą wywołać nieprzyjemne konsekwencje dla podróżnych.

„Muszę ominąć kolejkę bo śpieszę się”

Niezależnie od tego, jak niewinna wydaje się próba ominięcia kolejki do odprawy, nawet jeśli rzeczywiście możesz spóźnić się na swój lot, nie rób tego - mówi ekspert ds. podróży Sean McClenahan, prezes Blue Desert Cabo. Jest powód, dla którego wszyscy podróżni są proszeni o przybycie na lotnisko dwie godziny przed odlotem.

„Poproszenie agenta TSA o ominięcie kolejki jest niegrzeczne zarówno dla agenta, jak i dla reszty pasażerów” - zauważa McClenahan. „Próbując szybko przejść odprawę i standardowe protokoły, możesz wzbudzić więcej podejrzeń”.

Czyli niewinna prośba może przynieść odwrotny skutek i zakończyć się dłuższą odprawą.

“Mam Covid”

Wszyscy wiedzą, że słowo “bomba” wypowiedziane na lotnisku wywołuje serię zdarzeń nieprzyjemnych dla żartownisia. Obecnie podobnie działa na agentów TSA słowo “Covid”.

Wspólne hale, poczekalnie, gromadzące się tłumy – czyli wielki problem z zachowaniem dystansu społecznego.

Agenci na lotnisku pracują w stresie i są narażeni na podwyższone ryzyko zachorowania. Jak donosi Washington Post , do początku lipca ponad 1,000 osób pracujących na lotnisku i mających kontakt z pasażerami uzyskało pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.

Więc żart na ten temat nie wywoła uśmiechu u pracownika lotniska. To także jedna z rzeczy, których nigdy nie powinieneś mówić obsłudze samolotu, która potraktuje to poważnie i wyrzuci cię z pokładu. Żadnych żartów na tema wymaganych masek i nawet nie próbuj z nich nie korzystać. Natomiast jeśli rzeczywiście masz koronawirusa, to nie powinieneś być na lotnisku, ani w żadnym innym miejscu publicznym.

“Gdzie z tymi łapami”

Czyli o tym, jak się nie zachowywać podczas kontroli osobistej, jeśli do tego dojdzie. Nikt tego nie chce, ale często podróżując, prędzej lub później, większość tego doświadczy.

Agenci TSA również nie są zachwyceni poklepywaniem nieznajomych po całym ciele, ale jest to część ich pracy. Dlatego nie powinieneś utrudniać tego działania głupimi komentarzami i sugestiami

Wszyscy agenci przeszli dokładne szkolenie dotyczące osobistej kontroli i starają się robić to jak najmniej inwazyjnie z poszanowaniem godności podróżnego.

“Nie zdejmę butów”

Tak, niektórzy wciąż próbują. O ile nie masz odpowiedniego dokumentu lub wykupionego systemu pre-check, musisz przestrzegać wszystkich protokołów TSA. Nie ma mowy, by pozwolono komuś nie zdjąć butów. Więc nie opóźniaj procesu.

“Spokojnie. Nie denerwuj się”

Taksówka opóźniona o 15 minut. Na autostradzie był korek. Kolejka do odprawy paszportowej była dłuższa. A teraz stoisz w kolejce do bramek bezpieczeństwa i odchodzisz od zmysłów.

Chociaż jest to całkowicie normalne, eksperci mówią, by się opanować, zanim staniemy przed agentem TSA.

„Im bardziej panikujesz, podnosisz głos i się kłócisz, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zostaniesz całkowicie wyciągnięty z kolejki w celu dalszego przesłuchania” – tłumaczą eksperci.

Więc spokojnie, kilka głębszych oddechów. Niczego nie zmienisz, nic nie przyspieszysz, a możesz działać na swoją szkodę.

“Trochę wypiłem”

Wracasz z wakacji, wyjeżdżasz na dłużej, czy z jakiegokolwiek innego powodu zdarzyło ci się wypić nieco więcej przed lotem. Nie chwal się tym agentowi na lotnisku. Powinieneś postarać się wytrzeźwieć przed przejściem przez kontrolę bezpieczeństwa, ponieważ mają tam pełne prawo odmówić ci wejścia na pokład, jeśli uznają, że jesteś zbyt odurzony. A to już indywidualna sprawa każdego agenta i lepiej nie sprawdzać, co który uzna za upojenie alkoholowe.

“Mogę pogłaskać pieska?

Nie! Jeśli do osoby lub bagażu zbliża się piesek ubrany w kamizelkę i prowadzony na smyczy przez agenta, to też agent. Potraktuj poważnie tę dodatkową kontrolę. Kiedyś używano głównie owczarków niemieckich, jednak wzbudzały one strach wśród pasażerów. W związku z tym od lat używa się innych, bardziej przyjaźnie wyglądających psów.

Jednak bez względu na to, jak słodko wygląda pies, nie proś o jego pogłaskanie. Pracują i szukają narkotyków, materiałów wybuchowych i nie należy się do nich zbliżać.

“Ty #$@!!”

Czyli, nie przeklinaj nie wyzywaj nikogo, zwłaszcza agenta TSA. Na lotnisku warto pamiętać o złotej zasadzie: traktuj innych tak, jak chcesz sam być traktowany. Zbyt często sfrustrowani lub wyczerpani pasażerowie będą przeklinać agentów TSA, gdy kolejka porusza się zbyt wolno. Nie rób tego. Każdy rodzaj agresji, nawet werbalnej, może spowodować, że spóźnisz się na lot, a nawet zostaniesz umieszczony w areszcie.

To tylko kilka ostrzeżeń. W każdym miejscu publicznym warto zawsze zastanowić się, czy jakiekolwiek zachowanie wybiegające poza przyjęte normy opłaci nam się. Na lotnisku jest to szczególnie ważne.

RJ

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor