Gubernator Pritzker ocenił reakcję rządu federalnego w odpowiedzi na pandemię kronawirusa jako całkowitą porażkę, która przejdzie do współczesnej historii.
W dniu, kiedy w Illinois doszło do kolejnych 16 zgonów związanych z COVID-19 i 715 nowych potwierdzonych przypadków zachorowania, administracja gubernatora Pritzkera surowo zgromiła działania rządu federalnego w odpowiedzi na epidemię, nazywając je "całkowitą porażką".
Gubernator powiedział, że wiele stanów, w tym Illinois, zrobiło wszystko, co w ich mocy, aby spowolnić rozprzestrzenianie się COVID-19, ale reakcja amerykańskiego rządu w momencie kryzysu była niewystarczająca.
"Nie szczycę się tym, że nasza reakcja wyprzedzała innych, ale jestem szczerze rozczarowany brakiem wczesnych działań na szczeblu krajowym" - powiedział Pritzker, który krytykował administrację prezydenta Donalda Trumpa od czasu wybuchu epidemii w Illinois.
Na początku tego tygodnia Pritzker powiedział, że prezydent obiecał mu setki tysięcy masek ochronnych N95, ale zamiast tego wysłał 300,000 masek niewłaściwego typu.
Rząd federalny wielokrotnie obiecywał zapewnienie Illinois większej ilości testów i zaopatrzenia do szpitali, ale żadna z tych obietnic nie została spełniona.
"To przejdzie do historii jako całkowita porażka naszego rządu federalnego" - powiedział gubernator.
W czwartek w Illinois odnotowano łączną liczbę 7,695 potwierdzonych przypadków oraz 157 zgonów związanych z COVID-19. Do najnowszych ofiar należy 50-letni policjant z Chicago, Marco Di Franco, weteran z 21-letnim stażem pracy w departamencie, przydzielony do wydziału narkotykowego. To pierwszy funkcjonariusz policji, który zmarł z powodu koronawirusa w naszym stanie.
"Odwaga, którą codziennie demonstrują ci funkcjonariusze oraz ogromna strata dla nas wszystkich w Illinois - myślę, ze wszyscy powinniśmy się zatrzymać i pomyśleć o tym, jak ważni są ci ludzie" - powiedział gubernator.
Wzrost przypadków odnotowanych w czwartek był mniejszy niż skok od wtorku do środy, kiedy zmarły 42 osoby i potwierdzono 986 nowych przypadków. Ale urzędnicy ostrzegają, aby nie sugerować się zbytnio dziennymi spadkami, ponieważ mogą one być wynikiem niewystarczającej ilości testów. Szczyt przypadków, według szacunków ekspertów ds. zdrowia publicznego, przypadnie za dwa lub trzy tygodnie.
Pritzker twierdzi, że nasilił swoją krytykę działań rządu federalnego, po tym, jak nasz stan w znacznym stopniu wyczerpał swoje możliwości prób spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a co za tym idzie, ograniczenia ilości potencjalnych zgonów.
Illinois zamknęło już bary, restauracje, szkoły i zbędne firmy. Pritkzer nakazał ludziom pozostać w domach, jeśli tylko jest to możliwe. Chicago zamknęło najpopularniejsze szlaki i parki nad jeziorem i nałożyło kary na chorych, którzy wychodzą z domu, nawet w wysokości do 500 dolarów.
Ale urzędnicy stanowi nie są w stanie poradzić sobie z kurczącymi się zapasami niezbędnego sprzętu ochronnego i zaopatrzenia szpitali, niedoborem testów i środków ochrony osobistej, nawet zwracając się bezpośrednio do osób fizycznych i firm o przekazywanie niezbędnego wyposażenia.
Najważniejsze w tym wszystkim jest dostosowanie się do stanowego nakazu pozostania w domach.
"Naszą najsilniejszą bronią przeciwko COVID-19 jesteście wy" - powiedział gubernator. "Widzę, jak mieszkańcy Illinois walczą o siebie wzajemnie. Widzę, że są tak samo twardzi, jak delikatnie, tak odważni, jak kreatywni. Widzę, jak się o siebie troszczycie. I jestem bardzo, bardzo dumny. Jeszcze przez chwilę wszyscy musimy się zobowiązać do pozostania w domach, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo".
JM
