Według AAA kierowcy pod wpływem marihuany są dwa razy bardziej narażeni na udział w wypadku, a jednak zaskakująco wysoka liczba osób nie uważa, że prowadzenie po zażyciu konopi jest niebezpieczne.
Marihuana rekreacyjna ma być legalna w stanie Illinois od 1 stycznia 2020 roku. Podczas gdy stan przygotowuje się do zbliżającej się zmiany prawa, nowy raport AAA ujawnia, że duża liczba osób, zwłaszcza z pokolenia milenialsów, nie dostrzega niebezpieczeństw związanych z jej stosowaniem i siadaniem za kółkiem. Niektórzy z nich wręcz postrzegają to jako mniej niebezpieczne niż jazda pod wpływem alkoholu czy prowadzenie samochodu z uczuciem senności.
„Piętnaście milionów Amerykanów prowadziło w ciągu godziny od zażycia marihuany w ciągu ostatnich 30 dni” – powiedział Beth Mosher z AAA. „To dla nas bardzo niepokojące spostrzeżenie”.
Według toksykologów, upośledzenie wynikające ze stosowania marihuany jest zwykle doświadczane w ciągu pierwszej do czterech godzin po jej użyciu. Ale z powodu różnych odmian i stężenia marihuany, a także różnych sposobów jej zażywania, jej wpływ na organizm może być bardzo zróżnicowany, więc w przeciwieństwie do alkoholu, trudno jest określić, ile powinniśmy odczekać, aby bezpiecznie wsiąść do samochodu.
„Przez pewien okres czasu czujesz się odurzony” – powiedziała doktor Jenna Nikolaides, z Rush University Medical Center. „Oczywiście nie powinieneś prowadzić w tym okresie, ale nawet po ustąpieniu subiektywnego odczucia odurzenia, nadal istnieją brak pamięci, deficyt czasu reagowania i kontroli”.
Kolejny problem pojawia się u tych, którzy łączą używanie alkoholu i marihuany, a potem prowadzą samochód. Lekarze uważają, iż może to stanowić nowe wyzwanie dla organów ścigania.
„Wpływ wynikający z połączenia obu tych substancji jest na pewno większy niż jeśli przyjmować je osobno” – powiedziała Nikolaides. „Być może nie przekroczyłeś dopuszczalnego poziomu alkoholu. Możesz mieć zawartość alkoholu nawet poniżej 0.08, ale być pod większym wpływem ze względu na połączenie go z marihuaną”.
Lekarze twierdzą, że prawdopodobnie przedstawiciele organów ścigania dokonując zatrzymań będą musieli wrócić do fizycznych testów trzeźwości niż polegać tylko na zawartości alkoholu we krwi, w celu określenia stopnia odurzenia. To tylko jedna z wielu innych rzeczy, które muszą zostać opracowane, gdy stan rok krok naprzód w kwestii legalizacji marihuany.
Monitor
