Coraz więcej państw eksperymentuje z wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy. Celem jest nie tylko poprawa efektywności w firmach, lecz także przeciwdziałanie rosnącemu zmęczeniu i wypaleniu zawodowemu pracowników. Choć żaden kraj nie wprowadził jeszcze takiego rozwiązania jako ogólnokrajowej polityki, trwające programy pilotażowe w sektorze publicznym i prywatnym mogą zapowiadać zmianę w myśleniu o produktywności, dobrostanie pracowników i kulturze pracy.
„Czterodniowy tydzień pracy może przynieść wymierne korzyści zarówno dla zatrudnionych, jak i dla organizacji” – podkreśla prof. Rita Fontinha z Henley Business School, która od lat bada wykonalność skróconego tygodnia pracy.
Obecnie kilka krajów prowadzi oficjalne programy pilotażowe, w ramach których pracownicy otrzymują takie samo wynagrodzenie przy skróconym czasie pracy.
Japonia
Od kwietnia pracownicy ratusza w Tokio mogą wybierać czterodniowy tydzień pracy w modelu 100:80:100, co oznacza 100 procent pensji za 80 procent czasu pracy, przy utrzymaniu 100-procentowej efektywności. Zmiana ta jest częścią szerszej strategii zwiększania elastyczności zatrudnienia, szczególnie dla kobiet, i ma pomóc w łagodzeniu kryzysu demograficznego. „Chcemy, by kobiety nie musiały rezygnować z kariery z powodu macierzyństwa czy obowiązków rodzinnych” – mówiła w grudniu gubernator Tokio Yuriko Koike, cytowana przez The Japan Times.
Zjednoczone Emiraty Arabskie
W Dubaju wprowadzono wakacyjny program „Our Flexible Summer”, który potrwa od początku lipca do połowy września. To kontynuacja udanego pilotażu z 2024 roku. W ramach programu część urzędników pracuje od poniedziałku do czwartku po osiem godzin, a inni siedem godzin dziennie od poniedziałku do czwartku i cztery i pół godziny w piątek.
Portugalia
Na portugalskich Azorach ruszył rządowy program pilotażowy w sektorze publicznym. Władze regionu liczą, że skrócony tydzień pracy zwiększy produktywność i w przyszłości będzie można rozszerzyć go także na sektor prywatny. Koordynatorką badania jest Rita Fontinha, która podkreśla, że prowadzone eksperymenty dostarczają cennych porównań i pokazują, że model jest możliwy do zastosowania w różnych branżach i instytucjach.
Korzyści z czterodniowego tygodnia pracy
Z dotychczasowych badań wynika, że skrócony tydzień pracy znacząco poprawia samopoczucie zatrudnionych, ogranicza stres, wypalenie zawodowe i bezsenność. Pracownicy zgłaszają większą satysfakcję i lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
Dla pracodawców korzyści są również wymierne. Firmy odnotowują wzrost produktywności, spadek absencji i rotacji, a także łatwiej przyciągają i zatrzymują talenty. Ograniczenie wypalenia oraz nieobecności przekłada się na realne oszczędności w zarządzaniu zasobami ludzkimi.
Jedno z największych badań, obejmujące prawie 3 000 pracowników w 141 organizacjach z sześciu krajów, pokazało, że po sześciu miesiącach eksperymentu uczestnicy zgłaszali wzrost satysfakcji z pracy oraz poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego, a firmy nie zanotowały spadku efektywności. Podobne wnioski płyną z pilotażu w Wielkiej Brytanii – przy skróconym tygodniu pracy przychody nie ucierpiały, a większość uczestniczących firm zdecydowała się utrzymać nowe zasady także po zakończeniu testów.
Doświadczenia firm
B Lab U.S. & Canada, część globalnej organizacji non-profit B Lab, wprowadziła czterodniowy tydzień pracy w 2023 roku. Z wewnętrznych badań firmy wynika, że 93 proc. pracowników odczuwa lepszą równowagę między życiem prywatnym a zawodowym i mniejsze wypalenie, a 73 proc. czuje większą autonomię w pracy.
Z perspektywy pracodawcy korzyści były równie wyraźne: mniej zbędnych spotkań, większa koncentracja na kluczowych zadaniach i wyższa wydajność. „Jeśli już, to produktywność wzrosła” – podkreślają przedstawiciele firmy, dodając, że sukces wymaga przemyślanej implementacji i zmiany podejścia do organizacji pracy, a nie jedynie skrócenia harmonogramu.
Eksperci zauważają, że najtrudniejszą barierą dla powszechnego wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy są głęboko zakorzenione przekonania o tym, czym jest produktywność i jak powinna wyglądać „normalna” praca. Jednak kolejne udane pilotaże mogą stopniowo przesuwać granice i zmieniać globalną kulturę pracy.