Po latach gorącej debaty, projekt kompleksu m.in. z mieszkaniami dla rodzin o niskich dochodach w dzielnicy Jefferson Park, położonej na północnym zachodzie miasta, został ostatecznie zatwierdzony.
Stanowa Agencja ds. Rozwoju Mieszkalnictwa zgodziła się na przyznanie ulg podatkowych w wysokości $1.5 mln na budowę budynku z 75 mieszkaniami przy 5150 N. Northwest Highway.
W budynku wynajmowane będą mieszkania w pierwszej kolejności weteranom i osobom niepełnosprawnym. Piętnaście mieszkań zostanie zarezerwowanych dla osób o niskich dochodach, które będą dotowane przez miasto (housing-voucher subsidies).
„W tej chwili świętujemy zwycięstwo dla ludzi, o których dawno zapomniano” - powiedział były radny z 45. okręgu John Arena, który w tym roku przegrał reelekcję. Jak mówi, częściowo dlatego, że tak mocno poparł ten projekt. „Wokół tego projektu pojawiło się wiele dezinformacji i negatywnych komentarzy” – powiedział.
Od ponad dwóch lat koalicja działająca na rzecz komunalnego mieszkalnictwa lobbowała za tym projektem w Jefferson Park. W odróżnieniu od innych podobnych budynków, w którym mieszczą się mieszkania dotowane przez miasto, znajdą się w nim nie tylko małe unity jednosypialniowe, ale także trzysypialniowe dla całych rodzin.
Ci, którzy popierali powstanie budynku właśnie na północnym zachodzie, podkreślali walory lokalizacji, bliskość do środków transportu publicznego, bibliotek, parków i ośrodków rekreacyjnych.
Przeciwnicy twierdzili, że nie chcą większego ruchu na ulicach i nowego napływu mieszkańców. Arena i zwolennicy projektu wskazywali, że większość opozycji ma swoje korzenie w stereotypach, które ujawniły się na forach internetowych i postach w mediach społecznościowych.
Długoletnia mieszkanka Jefferson Park, Monica Dillon, jest właścicielką domu jednorodzinnego i mieszka w tej dzielnicy od ponad 31 lat. Potrzebę stworzenia budynku z mieszkaniami przystępnymi cenowo dostrzegła po tym, jak jej córka szukając lokalu w okolicy, nie mogła znaleźć niczego, na co mogłaby sobie pozwolić. „Celem tego projektu jest zapewnienie ludziom miejsca, które będą mogli nazwać domem” - cytuje wypowiedź Dillon dziennik “Chicago Tribune”.
Siedmiopiętrowy kompleks to projekt dewelopera Full Circle Communities. „W zeszłym roku mieliśmy tu zamieszki w związku z tym projektem” - powiedział King Harris, prezes zarządu - „Nasza nowa burmistrz powiedziała, że nadszedł czas, abyśmy wszyscy się zjednoczyli. Ta decyzja jest krokiem w tym kierunku”.
Michael Grice, reprezentujący Living Access, organizację lobbującą na rzecz mieszkań komunalnych, powiedział, że jeden kompleks nie rozwiązuje jeszcze problemu. “Otrzymujemy tysiące telefonów dotyczących mieszkań” - powiedział Grice, który porusza się na wózku inwalidzkim. „Właśnie opuściłem domu opieki społecznej. Zajęło mi 20 lat znalezienie dostępnego, niedrogiego mieszkania. Aż 20 lat” - dodaje.
JT
