22 marca 2021

Udostępnij znajomym:

Wraz z nadejściem lata zmieni się też forma spożywania posiłków w barach i restauracjach. Z zamkniętych pomieszczeń ludzie przesiądą się przede wszystkim na zewnętrzne ogródki, ale nie tylko. Władze miasta ogłosiły program „Chicago Alfresco”. Dzięki tej inicjatywnie organizacje społeczne i restauratorzy mogą zgłaszać swoje pomysły dotyczące zaprojektowania „kreatywnych przestrzeni zewnętrznych” na terenie Chicago. Dzięki temu ma zwiększyć się liczba miejsc, w których będzie można spożywać posiłki na świeżym powietrzu. Firmy i restauracje mogą liczyć na dotacje z urzędu miasta. Kwota jest spora, bo ćwierć miliona dolarów.

Koronawirus to nie jedyny powód powstania programu. W inicjatywnie chodzi też o to, aby przestrzeń zewnętrzna została zaprojektowana w sposób kreatywny i podkreślała m.in. charakter danej dzielnicy czy wyjątkowość okolicy. Chicago Alfresco jest częścią szerszej strategii miasta mającej na celu aktywizację mieszkańców miasta i jednocześnie pomoc małym i średnim biznesom gastronomicznym, które nadal borykają się z restrykcjami epidemicznymi.

„Wydawanie posiłków na świeżym powietrzu to było i będzie koło ratunkowe dla wielu naszych dzielnic, a konkretnie funkcjonujących tam biznesów gastronomicznych. Problem polega na tym, że nie wszystkie były w stanie z tego korzystać, bo fizycznie nie było takich możliwości. Tworząc i przekształcając przestrzenie publiczne, inicjatywa Chicago Alfresco znacznie zwiększy możliwości naszego miasta w zakresie pełnej rewitalizacji przestrzeni publicznych. W zeszłym roku rozpoczęliśmy ten program z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa epidemicznego. Program się sprawdził, więc rozwijamy go dalej” – powiedziała burmistrz Lightfoot.

Departament Transportu Chicago (CDOT), który jest odpowiedzialny za koordynację akcji poszukuje obecnie propozycji od organizacji społecznych, takich jak izby handlowe czy organizacje pozarządowe, które mają pomysł na rewitalizację konkretnych terenów. Rewitalizację przeprowadzoną w taki sposób, aby można było zaprojektować tam letnie ogródki i miejsca do serwowania jedzenie na świeżym powietrzu. Cały projekt jest wieloletni – perspektywiczny. Urzędnicy zakładają, że każda propozycja musi zostać wdrożona i funkcjonować co najmniej sześć miesięcy – czyli w okresie, w którym ze względu na temperaturę da się jeść i pić na świeżym powietrzu. Pierwszeństwo będą miały te pomysły, które mogą trwać przez kolejne trzy lata. Zainteresowane podmioty mogą znaleźć szczegółowe informacje na stronie internetowej urzędu miasta, nabór trwa do połowy kwietnia. Program jest finansowany przez firmę Diageo, czyli producenta napojów alkoholowych.

To nie pierwszy program mający charakter konkursu zaproponowany przez miejskie władze, którego celem jest pomoc lokalnym biznesom gastronomicznym. Podobny został ogłoszony jesienią ubiegłego roku. „Chicago Winter Design Challenge” był zorganizowany przez miejski Departament Planowania i Rozwoju. Władze miasta chciały pomóc lokalnym restauracjom i punktom gastronomicznym w przetrwaniu okresu jesienno-zimowego, który uniemożliwił spożywanie posiłków na świeżym powietrzu. Urzędnicy musieli rozpatrzeć ponad 600 propozycji, które zgłosili nie tylko mieszkańcy Chicago, ale także smakosze i wizjonerzy z całego świata. Chodziło o zaprojektowanie przestrzeni zewnętrznych, w których nawet przy ujemnych temperaturach będzie można spożywać posiłki w pewien sposób omijając restrykcje epidemiczne. Wśród propozycji pojawiały się m.in. podgrzewane czy zewnętrzne, ogrzewane namioty.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor