Wraz z gwałtownym wzrostem popularności leku Ozempic w Stanach Zjednoczonych, pokolenie Z napędza nowy trend w odchudzaniu — mikrodawkowanie, jak pokazuje nowe badanie firmy Tebra, zajmującej się oprogramowaniem dla sektora opieki zdrowotnej.
Coraz więcej Amerykanów sięga po leki z grupy GLP-1, czyli preparaty stosowane w leczeniu cukrzycy i otyłości, takie jak Ozempic i Wegovy. Jednak to właśnie przedstawiciele pokolenia Z (osoby urodzone po 1996 roku) są liderami trendu mikrodawkowania — według badania Tebry niemal 9 na 10 młodych użytkowników tego pokolenia zadeklarowało, że stosuje lub stosowało mniejsze dawki tych leków.
Ozempic to lek na receptę opracowany w celu regulacji poziomu cukru we krwi u pacjentów z cukrzycą typu 2. Jego działanie wpływa jednak również na zmniejszenie apetytu, co prowadzi do utraty wagi — efekt ten szybko uczynił go popularnym środkiem odchudzającym.
Substancją czynną w Ozempicu jest semaglutyd, który imituje działanie naturalnego hormonu GLP-1, odpowiedzialnego m.in. za regulację apetytu. Dzięki temu użytkownicy często odczuwają mniejszy głód i szybciej się najadają.
Promocja
Mikrodawkowanie tych leków może być próbą ograniczenia skutków ubocznych związanych z większymi dawkami lub sposobem na zmniejszenie kosztów terapii — pełna miesięczna dawka Ozempicu kosztuje od 1 000 do 1 200 dolarów.
Co warto wiedzieć?
Popularność leków GLP-1 wzrosła w ostatnich latach lawinowo. Według danych firmy analitycznej Trilliant Health, liczba wystawianych recept wzrosła o 300% między początkiem 2020 a końcem 2022 roku.
Jednak, jak wynika z badania Tebry, młodsze pokolenie korzysta z tych leków w inny sposób niż starsze grupy wiekowe.
Spośród 640 ankietowanych użytkowników GLP-1, 36% zadeklarowało, że mikrodawkowało lek. Wśród przedstawicieli pokolenia Z aż 89% przyznało, że obecnie stosuje lub stosowało mikrodawki — znacznie więcej niż wśród starszych użytkowników.
Spośród wszystkich mikrodawkujących 24% robiło to przez sześć miesięcy lub dłużej, co może wskazywać na trwałość tej metody odchudzania.
Oszczędności to ważny motyw — 38% osób stosujących mikrodawkowanie zadeklarowało, że robią to, by ograniczyć wydatki. Głównym powodem był jednak strach przed skutkami ubocznymi, który wskazało aż 66% respondentów. Niektórzy użytkownicy, którzy przyznali się do mikrodawkowania, powiedzieli, że później tego żałowali — mniej więcej jedna osoba na pięć.
Co ciekawe, satysfakcja z utraty wagi była podobna u osób stosujących pełne dawki i mikrodawki. Natomiast osoby mikrodawkujące częściej (o 16%) deklarowały, że czują się pewnie, jeśli chodzi o utrzymanie efektów odchudzania w dłuższej perspektywie.
Co mówią eksperci?
Tom Holland, fizjolog wysiłku fizycznego i ekspert ds. utraty wagi, autor książek Beat the Gym i The Micro Workout Plan, powiedział wcześniej w wywiadzie dla Newsweeka: „Niestety, ludzka natura jest taka, że jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia, nieustannie szukamy najszybszego rozwiązania, wymagającego najmniejszego wysiłku — niezależnie od kosztów, zarówno finansowych, jak i zdrowotnych”.
Dr Sharon Giese, chirurg plastyczny i twórczyni programu Elective Weight Loss, dodała: „Wielu pacjentów próbowało już wszystkiego i nie byli w stanie schudnąć bez pomocy z zewnątrz. To właśnie wtedy stosowanie leków tłumiących apetyt, takich jak Ozempic czy semaglutyd, może przynieść efekty”.
Choć liczba Amerykanów sięgających po leki GLP-1 wciąż rośnie, nie brakuje głosów sceptycznych. Coraz częściej zwraca się uwagę na efekty uboczne oraz na to, że po odstawieniu leku wiele osób znów przybiera na wadze.
Badanie z 2022 roku wykazało, że pacjenci, którzy przestali przyjmować semaglutyd, po roku odzyskali dwie trzecie utraconej wagi.
Tymczasem mikrodawkowanie może się okazać bardziej przystępną i mniej inwazyjną strategią odchudzania — choć nie dla wszystkich. Około 20% osób, które próbowały mikrodawkowania, przyznało, że tego później żałowało.
Pomimo kontrowersji, wszystko wskazuje na to, że trend ten może się dalej rozwijać — zwłaszcza wśród młodych dorosłych, szukających skutecznych i „łatwiejszych” metod kontroli wagi.
