Władze szkolne w Illinois są teraz zobowiązane do powiadamiania rodziców i opiekunów o wszelkich przypadkach znęcania się w ciągu 24 godzin od wystąpienia takiego incydentu.
W tym miesiącu gubernator Pritzker podpisał środek prawny, pomimo sprzeciwu wielu grup szkolnych, które twierdziły, że okres ten jest zbyt krótki, a takie przepisy wręcz niewykonalne. W tym tonie wypowiadały się między innymi organizacje Illinois Principals Association czy Illinois Association of Regional Superintendents of Schools.
Pomysłodawczyni ustawy, senator Sara Feigenholtz uważa, że jeśli nie zareaguje się szybko, zastraszanie może prowadzić do tragicznych skutków.
„Istnieją badania, które wykazały, że nastolatki, które doświadczyły tego rodzaju cybernękania, są cztery razy bardziej narażone na myśli samobójcze” – powiedziała.
Mark Klaisner, prezes Illinois Association of Regional Superintendents of Schools, twierdzi jednak, że 24-godzinny termin jest nierealny.
Podczas debaty na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego senator Seth Lewis powiedział, że 24 godziny to za mało, aby przeprowadzić dochodzenie prowadzące do przygotowania raportu.
„Są przypadki rzeczywistego nękania, ale również osoby, które wykorzystują to, aby zwrócić na siebie uwagę i nie wiem, czy 24 godziny to wystarczający okres czasu, aby dostrzec różnicę” – powiedział Lewis.
Prawo wymaga również, aby szkoły opracowały politykę zapobiegania znęcaniu się w oparciu o zalecenia wydane przez Illinois State Board of Education, a także gromadziły, przechowywały i przesyłały dane dotyczące zarzutów i przypadków znęcania się do agencji stanowej.
jm