Stanowy Senat odrzucił w niedzielę weto gubernatora do ustawy o dofinansowaniu szkół publicznych w Illinois, w której był zapis o przekazaniu dodatkowych pieniędzy na chicagowskie szkoły publiczne (CPS). Izba Reprezentantów Illinois ma teraz 15 dni na przeprowadzenie głosowania.
Senat odrzucił weto gubernatora stosunkiem głosów 38 do 19. Wymagane było 36 głosów. Do głosujących za ustawą demokratów przyłączył się jeden republikanin, stanowy senator Sam McCann z Plainview.
Ustawa trafiła teraz do stanowej Izby Reprezentantów, która ma 15 dni na głosowanie. Odrzucenie weta nie będzie łatwe, bo wymagana jest większość 3/5 głosów w Izbie i Senacie.
W przypadku Izby wymagane jest 71 głosów, a demokraci mają 67, więc muszą liczyć na pomoc kilku republikańskich kongresmenów, tak jak było to w przypadku ustawy budżetowej i z podwyżką podatku dochodowego.
Jeżeli Izba także odrzuci weto gubernatora, senacka ustawa SB1 wejdzie w życie. Została uchwalona 31 maja, ale dopiero z końcem lipca, w ostatnim dniu specjalnej 4-dniowej sesji stanowego Kongresu, trafiła na biurko gubernatora.
W ustawie jest zapis o przekazaniu chicagowskiemu dystryktowi dodatkowych 215 milionów dolarów na pomoc w spłacie zobowiązań emerytalnych wobec nauczycieli i innych pracowników CPS. Gubernator uważa, że jest to wykup długów chicagowskich szkół publicznych kosztem innych dystryktów, dlatego zawetował ten zapis.
Pierwszy raz w historii stan nie przekazał w wyznaczonym terminie, który upłynął 10 sierpnia, pieniędzy na szkoły publiczne. Rewident stanu Illinois, Susana Mendoza, uwolniła 429 milionów dolarów w ramach stanowych grantów. Ale bez zatwierdzenia formuły finansowania przez stanowy Kongres, żadne inne czeki nie zostaną wysłane do szkół - mimo że w niektórych dystryktach nowy rok szkolny rozpoczyna się już w tym tygodniu.
Gubernator Rauner w niedzielę opublikował swój projekt finansowania szkół. Administracja republikanina podkreśliła, że prawie wszystkie z 852 dystryktów szkolnych dzięki projektowi gubernatora otrzymają więcej pieniędzy od stanu, niż jest to zapisane w senackiej ustawie SB1. Ale z analizy zamówionej przez Stanową Radę ds. Edukacji wynika, że co najmniej 20 dystryktów, w tym CPS, straciłoby jednak miliony dolarów od stanu. W przypadku chicagowskich szkół publicznych byłyby to nawet 463 mln dol.
Podczas niedzielnej debaty stanowy senator Andy Manar, demokrata z Bunker Hill, powiedział, że weto Raunera odbiera pieniądze CPS - "jednemu z największych dystryktów w stanie, który kształci dzieci żyjące w ubóstwie, by dać te pieniądze innym dystryktom kształcącym dzieci żyjące w ubóstwie".
Manar dodał, że weto Raunera nie stworzy systemu, który będzie sprawiedliwy i nie prowadzi do "większego poparcia edukacji publicznej".
Ale republikański senator Jason Barickman z Bloomington, wezwał senatorów do głosowania przeciwko odrzuceniu weta, domagając się dalszych negocjacji w celu omówienia "nierówności" w systemie dofinansowania szkolnictwa.
Z kolei demokratyczna senator Kimberly Lightford z Maywood mówiła o jej frustracji w negocjacjach z republikanami, którym zarzuciła upolitycznianie szkolnictwa. "Nastawiamy dzieci przeciwko sobie, a przecież jesteśmy tu dla nich" - powiedziała.
Illinois stosuje złożoną formułę, która wymaga, aby dystrykty w dużym stopniu finansowane były z dochodów z lokalnego podatku od nieruchomości. Powoduje to ogromną różnicę w wydatkach na jednego ucznia w okręgach o niskich i wysokich dochodach z podatków od nieruchomości.
Nowa formuła pozwala na większe dofinansowania najbiedniejszych dystryktów, ale po upewnieniu się, że żaden z 855 dystryktów nie otrzyma mniej pieniędzy niż w ostatnim roku szkolnym.
JT