Tysiące więźniów opuściło więzienne mury w Illinois od 1 marca - wynika z dokumentów opublikowanych przez władze stanu. Nie wiadomo, ile z tych osób zostało przebadanych po kątem COVID-19.
Niektórzy republikańscy ustawodawcy zgłosili obawy dotyczące procedur testowania w więzieniach, głównie dotyczące osób bez objawów, które w dalszym ciągu mogą rozprzestrzeniać koronawirusa.
Departament Korekty w Illinois poinformował, że przeprowadza ukierunkowane testy więźniów i personelu. Departament zgłosił 191 potwierdzonych przypadków wśród osób przebywających w więzieniu. Ale gubernator nie odpowiedział na pytanie, czy wszyscy wypuszczeni wcześniej na wolność więźniowie zostali przed wyjściem przebadani pod kątem COVID-19.
"Nie ma potrzeby testowania każdego z nich" - powiedział w poniedziałek Pritzker.
Jennifer Vollen-Katz z John Howard Association uważa, że potrzebnych jest więcej testów.
"W warunkach więzienia, gdzie niemożliwe jest zachowanie dystansu społecznego, bardzo ważne jest, aby dowiedzieć się jak najwięcej o sposobach rozprzestrzeniania się wirusa" - powiedziała. "Kierowanie się jedynie symptomami i badanie tylko osób, które je wykazują, nie dostarcza informacji na temat poziomu narażenia i możliwości zarażenia. Aby lepiej zrozumieć wskaźnik infekcji w więzieniach, należy upewnić się, iż są dostępne niezbędne zasoby i że lokalne placówki opieki są przygotowane na wzrost liczby pacjentów z pobliskich więzień, a testowanie wszystkich więźniów i personelu ma krytyczne znaczenie".
Vollen-Katz uważa, że więźniowie powinni zostać poddani kwarantannie po ich zwolnieniu.
"Biorąc pod uwagę wysoki stopień narażenia dotyczący większości więźniów wynikający ograniczeń przestrzennych w więzieniach, należy przestrzegać okresu kwarantanny po zwolnieniu, aby zminimalizować ryzyko dla innych poprzez nieświadome rozprzestrzenianie koronawirusa" - powiedziała. "Testowanie ludzi, gdy opuszczają areszt IDOC, jest dobrym pomysłem, ale wyniki te wskazują jedynie na stan zdrowia danej osoby tego dnia i nie powinny być czynnikiem decydującym o tym, czy ktoś powinien poddać się kwarantannie po zwolnieniu".
Ze stanowych danych wynika, że od 1 marca z zakładów w Illinois wypuszczono ponad 4,700 więźniów.
Stanowy Senator Steve McClure nie szczędził krytyki wobec gubernator Pritzkera, który umożliwił wcześniejsze wypuszczanie skazanych, twierdząc, że wszystkie osoby przebywające w więzieniach muszą zostać przebadane, a w szczególności ci, których wypuszcza się na wolność z placówek, w których odnotowano pozytywne przypadki.
"Mogą potencjalnie nie wykazywać objawów będąc zarażonym COVID-19" - powiedział. "Dla mnie jest to sygnał, że w rzeczywistości bezpieczeństwo publiczne nie jest najwyższym priorytetem".
Rep. John Cabello, który wytoczył sprawę w związku z nakazem pozostania w domach wydanym przez gubernatora, wyraża obawy związane z wcześniejszym wypuszczaniem na wolność więźniów, dodając, że stan powinien być zaniepokojony bezobjawowym rozprzestrzenianiem się wirusa.
"Ale z drugiej strony, jeśli postępują zgodnie z wytycznymi, wszystko powinno być w porządku" - powiedział Cabello. "Co oznacza, że jeśli zastosujemy się do wytycznych, które pozwalają tym przestępcom na wcześniejsze zwolnienie z więzienia, to może wszyscy powinniśmy zostać zwolnieniu z naszych domów wcześniej".
JM
