Czy wyścigi plemników to nowy trend w świecie rozrywki? Może nie staną się sportem olimpijskim, ale bez wątpienia wzbudzają ogromne emocje.
W ubiegły piątek w centrum Los Angeles odbył się pierwszy na świecie - przynajmniej według organizatorów - wyścig plemników, który przyciągnął sporą publiczność i uwagę mediów.
Skąd ten pomysł?
Za całą inicjatywą stoi 17-letni Eric Zhu - uczeń i młody przedsiębiorca z rejonu Zatoki San Francisco. Dzięki wsparciu zamożnych inwestorów, Zhu zorganizował zawody, które mają na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat zdrowia mężczyzn i płodności.
„Społeczeństwo rzadko o tym mówi, bo to temat tabu” - powiedział Zhu stacji ABC. „Często kojarzy się to z branżą erotyczną albo czymś nieprzyzwoitym. My chcemy pokazać to z zupełnie innej strony - jako sport, jako rozrywkę, ale też jako sposób na optymalizację zdrowia biologicznego”.
Promocja
Jak wygląda wyścig plemników?
Uczestnicy - młodzi mężczyźni wybrani spośród wielu chętnych - przez kilka tygodni otrzymywali środki finansowe na poprawę kondycji fizycznej, mentalnej oraz diety. W jednym z wyścigów zmierzyli się reprezentanci dwóch prestiżowych uczelni: USC i UCLA.
Zespół wyścigów używa specjalnego zestawu o nazwie Sperm Racing Professional Sperm Analysis Kit, który mierzy: ogólną koncentrację plemników, ruchliwość, postępową ruchliwość oraz stężenie plemników ruchliwych.
Według strony internetowej Sperm Racing, grupa stworzyła mikroskopijny tor wyścigowy odwzorowujący warunki panujące w ludzkim układzie rozrodczym. Zawiera on chemiczne sygnały, odpowiednią dynamikę płynów i zsynchronizowane starty.
Ruch każdego plemnika śledzą kamery o wysokiej rozdzielczości, a zawody transmitowane są na żywo z komentarzem, statystykami, tabelami wyników i powtórkami „najlepszych momentów”.
Wygrywa ten plemnik, który pierwszy przekroczy linię mety — potwierdza to zaawansowany system obrazowania.
W piątek zwyciężył zawodnik z USC.
„Każdy z nas już kiedyś wygrał taki wyścig”
„Jeśli dobrze się nad tym zastanowić, każdy z nas już kiedyś wygrał taki wyścig, by w ogóle pojawić się na tej planecie. Teraz po prostu stworzyliśmy format, w którym możemy to oglądać i się tym bawić” - powiedział 18-letni Joshua Gabbay, jeden z widzów wydarzenia.
Zawodom towarzyszyły także elementy rozrywki. Na scenie wystąpił popularny raper Ty Dolla $ign, co dodało imprezie jeszcze większego rozmachu.
Zespół i dalsze plany
Za przedsięwzięciem stoi Zhu i siedmioosobowy zespół, złożony głównie z młodych ludzi aktywnych w mediach społecznościowych. Ich celem jest popularyzacja tematu zdrowia reprodukcyjnego w formie dostępnej i nietabuizowanej.
Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie: Sperm Racing
Choć może wydawać się to nietypowe, wyścigi plemników to nowa, wiralowa forma rozrywki z poważnym przesłaniem: męska płodność i zdrowie nie powinny być tematem tabu. Organizatorzy liczą, że poprzez nietypowy format uda się rozpocząć rozmowę na ważny temat - z humorem, ale i zwiększaniem świadomości.
