27 stycznia 2022

Udostępnij znajomym:

Skoro wymuszona pandemią praca zdalna była dla firm tańsza, równie produktywna, a czasami nawet bardziej, to czemu coraz więcej z nich myśli o powrocie pracowników do biur?

Chicagowska firma technologiczna Cameo przeprowadziła eksperyment polegający na powrocie pracowników do biura. Po ponad rocznej, wymuszonej pandemią przerwie, gdy większość zatrudnionych wykonywała swe zadania z domów, ponownie wynajęto powierzchnię dla kilkuset osób, rozstawiono biurka oddzielone od siebie ściankami i podłączono telefony.

W pierwszym dniu pracy w nowym miejscu 70-osobowy zespół sprzedaży nawiązał ponad 3,000 kontaktów z potencjalnymi klientami, czyli mniej więcej cztery razy więcej, niż nawiązywał ich tygodniowo w systemie pracy zdalnej.

„Nie mogłem w to uwierzyć” — powiedział 34-letni prezes firmy, Steven Galanis. „Wykonywaliśmy miesięczną pracę w jeden dzień. To liczba, o której nie mogę przestać myśleć".

Spadek mocy

W pierwszym etapie pandemii wiele firm zgłaszało początkowy wzrost produktywności wśród pracowników, którzy nie marnowali już czasu na dojazdy do pracy i nie byli rozpraszani przez kolegów i koleżanki z biura. Agencja konsultingowa Mercer informowała, iż 94% ankietowanych w początkach pandemii firm donosiło o dobrym poziomie wydajności takiej pracy lub nawet wyższym niż przed Covid-19.

Echo Global Logistics, internetowy broker z siedzibą w Chicago dostrzegł w połowie ubiegłego roku to samo, co Cameo - wzrost wydajności po powrocie niektórych ludzi do biura. Dyrekcja tej firmy niekoniecznie chce, by przywrócić styl pracy sprzed pandemii, ale podobnie jak inni, planuje sprawić, by biuro stało się na powrót częścią pracy zawodowej, przy jednoczesnym utrzymaniu elastyczności i równowagi pomiędzy obydwoma stylami życia i pracy.

Kto powinien wrócić do biura?

Nie każdy musi wracać. Programiści, księgowi, analitycy czy prawnicy mogą z łatwością wykonywać swoją pracę w samotności. Sprzedawcy teoretycznie też mogą, ale w towarzystwie innych korzystają zarówno z koleżeństwa jak i konkurencji, niezbędnych w tego typu zajęciach.

„Praca takich osób w grupie ma pozytywny wpływ, niezależnie od tego, czy jest to współpraca, czy rywalizacja” - mówi Brad Alge, profesor nadzwyczajny w Krannert School of Management na Purdue University Dodaje on, że pracując na odległość nie odczuwa się presji innych.

Co dalej?

Firma Cameo przyznaje, że nie wie jeszcze jak będzie wyglądała praca w przyszłości. „Czy każdego dnia będę zmuszał wszystkich do siedzenia przy biurku? Prawdopodobnie nie” – mówi jej szef. „Dni, kiedy wszyscy przychodzili do biura pięć dni w tygodniu, minęły. Ludzie będą musieli jednak spotykać się częściej niż planowaliśmy. Najtrudniejszą częścią jest wprowadzanie nakazów".

Największym wyzwaniem jest znalezienie równowagi między pracą z dowolnego miejsca, a pracą w wyznaczonym miejscu.

„Uważamy, że niektórzy ludzie są zmęczeni pracą w domu" - dodaje prezes Cameo. „Są też inni, którzy w razie nakazu powrotu do biura, zrezygnują jutro z pracy. To delikatny taniec." Zauważa przy okazji, że powrót do biura dotyczył tylko zespołu sprzedaży, a także, iż ogólnie nadal jest fanem pracy zdalnej.

Do podobnych wniosków dochodzi wielu innych właścicieli firm. Wspólnie mówią, że styl pracy się zmienia, ale nie aż tak bardzo, jak się nam jeszcze niedawno wydawało.

rj

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor