To brzmi jak scena z filmu „Walking Dead”, ale eksperci ostrzegają, że tzw. „jelenie zombie” stanowią bardzo realne zagrożenie, a ich obecność potwierdzono już w wielu stanach na Środkowym Zachodzie.
Chore zwierzęta pojawiły się już w 17 powiatach w Illinois, w tym DeKalb, Grundy, Kankakee, Will i McHenry w naszym najbliższym rejonie.
„Jeleń zombie” cierpi na chroniczną chorobę wyniszczającą, która niszczy mózg zwierzęcia. Ta zakaźna choroba została zdiagnozowana u wolno żyjących gatunków jeleni, łosi czy reniferów. Powoduje ona, że zwierzęta zaczynają wyglądać „jak zombie”, stają się agresywne, przy jednoczesnym osłabieniu i utracie wagi. Dotknięte osobniki doznają takich objawów jak wycieńczenie z powodu zapominania o jedzeniu, nadmierne ślinienie się czy potykanie.
Podczas gdy do tej pory nie stwierdzono przypadków przeniesienia choroby na ludzi, eksperci są zaniepokojeni, że może dojść do takiej sytuacji. Nie istnieje lekarstwo ani szczepionka, którmymi można zabezpieczyć się przed zachorowaniem.
„To choroba, której nie można się pozbyć” – powiedział Dale Garner, szef działu ochrony dzikiej przyrody w Wydziale Zasobów Naturalnych w Iowa. „Do tej pory nie znaleziono lekarstwa. Tak długo, jak mamy wolno żyjące jelenie, a choroba przenosi się ze zwierzęcia na zwierzę, będzie prawdopodobnie się rozprzestrzeniać”.
Centra Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych radzą, aby nigdy nie dotykać martwych zwierząt na drodze. Myśliwi powinni zakładać rękawiczki podczas obrabiania mięsa jelenia i powinni je przetestować przed spożyciem.
CDC podniosło alarm dotyczący możliwości zakażenia się wirusem CWD przez ludzi, ponieważ w lipcu 217 roku badania wykazały, iż małpy, które zjadły zainfekowane mięso jelenia, zaraziły się tą chorobą.
Monitor