----- Reklama -----

LECH WALESA

01 lipca 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) zapowiedział intensyfikację działań wobec osób, które uzyskały obywatelstwo przez zatajenie istotnych faktów podczas naturalizacji. Zgodnie z nowym memorandum z 11 czerwca, prokuratorzy federalni mają priorytetowo prowadzić sprawy tzw. denaturalizacji wobec osób, które ukryły przed władzami imigracyjnymi przestępstwa, przynależność do nielegalnych organizacji lub inne kluczowe informacje wymagane w procesie naturalizacji.

Podstawy prawne denaturalizacji

Choć odbieranie obywatelstwa za fałszywe informacje w procesie naturalizacji nie jest nowością, teraz działania te nabierają tempa i skali. Memorandum DOJ jasno określa, że denaturalizacja może nastąpić w dwóch głównych przypadkach: gdy osoba "nielegalnie uzyskała naturalizację" lub gdy "uzyskała naturalizację poprzez zatajenie istotnego faktu lub umyślne wprowadzenie w błąd". Kluczowe jest to, że nie chodzi o przestępstwa popełnione po uzyskaniu obywatelstwa, ale o informacje zatajone podczas samego procesu naturalizacji.

Przykładem takiej sprawy jest przypadek Elliotta Duke'a, który 13 czerwca został pozbawiony obywatelstwa przez sąd federalny. Duke, weteran armii USA urodzony w Wielkiej Brytanii, uzyskał obywatelstwo w 2013 roku, zatajając wcześniejsze rozpowszechnianie materiałów pornograficznych z przemocą wobec dzieci. DOJ argumentował, że Duke świadomie ukrył te przestępstwa w procesie naturalizacji, co czyni jego obywatelstwo uzyskanym nielegalnie.

Dziesięć kategorii priorytetowych

Nowe wytyczne DOJ wskazują dziesięć priorytetowych kategorii przestępstw:

  • Zbrodnie wojenne i naruszenia praw człowieka
  • Przestępstwa seksualne
  • Zagrożenia bezpieczeństwa narodowego
  • Członkostwo w gangach i organizacjach przestępczych
  • Oszustwa wobec rządu federalnego - w tym nadużycia programów pomocowych jak PPP (Paycheck Protection Program) czy Medicare
  • Oszustwa medyczne i finansowe
  • Kłamstwa w dokumentach imigracyjnych - zatajenie wyroków, przynależności organizacyjnej czy innych istotnych faktów
  • Sprawy skierowane przez prokuratorów federalnych
  • Przypadki związane z toczącymi się postępowaniami karnymi
  • Inne sprawy uznane za wystarczająco ważne - co daje lokalnym prokuratorom szeroką swobodę decyzyjną

Postępowanie cywilne zamiast karnego

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów nowej polityki jest prowadzenie spraw denaturalizacyjnych w postępowaniach cywilnych, a nie karnych. Ma to kluczowe konsekwencje prawne:

  • Brak prawa do adwokata z urzędu - w przeciwieństwie do spraw karnych, rząd nie jest zobowiązany do zapewnienia prawnika osobom zagrożonym denaturalizacją
  • Niższy próg dowodowy - w sprawach cywilnych wystarczy "przewaga dowodów" (preponderance of evidence), podczas gdy w sprawach karnych wymagane jest udowodnienie "poza uzasadnioną wątpliwością"
  • Szersze uprawnienia rządu - łatwiejsze przeprowadzenie postępowania

Głosy krytyki i poparcia

Krytycy ostrzegają przed tworzeniem "obywateli drugiej kategorii". Cassandra Robertson, profesor prawa z Case Western Reserve University, argumentuje, że "prowadzenie tych spraw w postępowaniach cywilnych narusza konstytucyjne zasady równego traktowania i należytego procesu gwarantowane przez 14. poprawkę".

Profesor Steve Lubet z Northwestern University zwraca uwagę na możliwe "efekty uboczne" - dzieci, które nabyły obywatelstwo poprzez rodzica, mogą je stracić w przypadku jego denaturalizacji. "Ludzie, którzy uważali, że są bezpiecznymi Amerykanami i nie zrobili nic złego, mogą nagle zostać narażeni na utratę obywatelstwa" - ostrzega.

Laura Bingham z Temple University przestrzega, że "obywatelstwo nie powinno być czymś, co można ludziom odbierać w zależności od okoliczności politycznych".

Zwolennicy polityki, jak Hans von Spakovsky z konserwatywnej Heritage Foundation, bronią nowego podejścia: "Każdy, kto nadużywa przywileju, jakim jest obywatelstwo USA, powinien je stracić. Nie rozumiem, jak można być przeciwko temu, by chronić kraj przed przestępcami i terrorystami".

Von Spakovsky argumentuje również, że "nic nie stoi na przeszkodzie, aby obcokrajowiec zatrudnił własnego prawnika. Nie ma prawa nakazującego, aby rząd płacił za jego prawnika. To nie jest naruszenie 'należytego procesu', ponieważ wszystkie postępowania imigracyjne są sprawami cywilnymi".

Kontekst historyczny

Denaturalizacja ma długą i kontrowersyjną historię w USA. Była szczególnie powszechna w okresie maccartyzmu w latach 40. i 50. XX wieku, kiedy prowadzono nawet 22 tysiące takich spraw rocznie, głównie przeciwko osobom podejrzewanym o sympatie komunistyczne lub nazistowskie.

W 1967 roku Sąd Najwyższy USA w sprawie Afroyim v. Rusk uznał jednak, że odbieranie obywatelstwa jest sprzeczne z zasadami demokracji, ponieważ tworzy "dwie klasy obywateli". Od tego czasu liczba przypadków spadła niemal do zera.

Podejście to zaczęło się zmieniać za prezydentury Baracka Obamy, kiedy uruchomiono program Operation Janus, badający potencjalne przypadki oszustw imigracyjnych powiązanych z terroryzmem. Administracja Donalda Trumpa w pierwszej kadencji kontynuowała ten kierunek, a obecne memorandum znacząco rozszerza zakres i intensywność takich działań.

Skala zjawiska

Zgodnie z danymi z 2023 roku, w USA mieszka około 25 milionów obywateli, którzy uzyskali obywatelstwo drogą naturalizacji - wszyscy potencjalnie mogą być objęci procedurami denaturalizacyjnymi, w przeciwieństwie do obywateli urodzonych w USA, których obywatelstwa zgodnie z 14. Poprawką do Konstytucji nie można odebrać.

Perspektywy na przyszłość

Brett A. Shumate, zastępca prokuratora generalnego, napisał w notatce, że dążenie do denaturalizacji będzie jednym z pięciu najważniejszych priorytetów agencji w zakresie egzekwowania prawa w wydziale cywilnym.

Według krytyków, DOJ może mieć trudność ze znalezieniem faktycznie uzasadnionych przypadków na dużą skalę, więc może sięgnąć po osoby, które nie popełniły żadnych ciężkich przestępstw, ale których przypadki mogą być "politycznie wygodne".

Na razie program, choć kontrowersyjny, jest jednym z głównych filarów polityki imigracyjnej administracji. Obywatelstwo - kiedyś uznawane za niezbywalne prawo - coraz częściej staje się warunkowe i podlega rewizji przez władze federalne.


Artykuł został zaktualizowany o najnowsze informacje z memorandum Departamentu Sprawiedliwości z 11 czerwca 2025 roku.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor