----- Reklama -----

LECH WALESA

25 czerwca 2025

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

W każdej chwili spodziewane są najważniejsze wyroki roku amerykańskiego Sądu Najwyższego. Zgodnie z tradycją, wszystkie orzeczenia muszą zostać wydane przed końcem obecnej kadencji, czyli na przełomie czerwca i lipca, gdy trybunał kończy pracę i rozpoczyna letnie wakacje. Decyzje, które zapadną w najbliższych dniach, mogą mieć daleko idące konsekwencje dla administracji Donalda Trumpa, Pierwszej Poprawki do Konstytucji oraz milionów Amerykanów.

Prawo do obywatelstwa przez urodzenie - test prezydenckich uprawnień

Najbardziej znaczącym przypadkiem, który trybunał rozstrzygnie w nadchodzących dniach, jest spór dotyczący wykonawczego rozporządzenia prezydenta Trumpa ograniczającego prawo do obywatelstwa przez urodzenie. Departament Sprawiedliwości twierdzi, że trzy sądy niższych instancji znacznie przekroczyły swoje uprawnienia, wprowadzając ogólnokrajowe zakazy, które uniemożliwiły prezydentowi egzekwowanie jego decyzji.

Sprawa wykracza jednak daleko poza samą kwestię obywatelstwa.

Cokolwiek sędziowie orzekną w sprawie uprawnień sądów do wstrzymywania prezydenckich rozporządzeń wykonawczych na skalę ogólnokrajową, może mieć wpływ na równowagę sił między władzą sądowniczą a wykonawczą. Donald Trump od miesięcy głośno krytykuje sądy za blokowanie dziesiątek jego decyzji poprzez ogólnokrajowe nakazy sądowe.

Sednem sporu jest pytanie, czy prezydent może podpisać rozporządzenie wykonawcze, które podważa ponad stulecie interpretacji prawnej, jasny tekst 14. Poprawki do Konstytucji oraz wielokrotne precedensy Sądu Najwyższego potwierdzające, że osoby urodzone w USA są obywatelami amerykańskimi. Podczas majowych argumentów zarówno konserwatywni, jak i liberalni sędziowie wykazywali pewne zastrzeżenia wobec wejścia tej polityki w życie.

Walka o książki LGBTQ w szkołach

Trybunał rozstrzygnie również, czy okręg szkolny w powiecie Montgomery w stanie Maryland naruszył prawa religijne rodziców, odmawiając im możliwości wyłączenia ich dzieci z uczestnictwa w zajęciach, podczas których czytane są książki zawierające elementy tematyki LGBTQ.

W ramach programu nauczania języka angielskiego Montgomery County Public Schools zaaprobowało w 2022 roku kilka kontrowersyjnych pozycji. Jedna z nich, „Książę i Rycerz", opowiada historię księcia, który nie chce poślubić żadnej z księżniczek w swoim królestwie. Po tym, jak książę łączy siły z rycerzem, by pokonać smoka, obaj się w sobie zakochują, co – według streszczenia szkoły – „napełnia króla i królową radością". Rodzice twierdzą, że czytanie tych książek narusza ich przekonania religijne.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego w momencie napiętej walki między rodzicami a publicznymi okręgami szkolnymi w kraju o to, jak duży wpływ powinny mieć rodziny na program nauczania. Konserwatywna większość Sądu Najwyższego sygnalizowała podczas kwietniowych argumentów, że opowie się po stronie rodziców, kontynuując politykę trybunału z ostatnich kilku lat zmierzającą do rozszerzania praw religijnych.

Opieka zdrowotna i władza agencji federalnych

Sąd rozpatruje kilka istotnych spraw kwestionujących uprawnienia agencji federalnych. Jedna z nich dotyczy zespołu zadaniowego, który rekomenduje, które usługi zdrowia prewencyjnego muszą być pokrywane w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (Affordable Care Act), popularnie zwanej Obamacare.

Choć sprawa dotyczy technicznych kwestii, decyzja może wpłynąć na zdolność Amerykanów do dostępu do bezpłatnych usług w ramach ustawy ACA, takich jak określone badania przesiewowe raka czy leki PrEP pomagające zapobiegać zakażeniom HIV.

supreme court 770 2

Redystrybucja i prawa wyborcze

Od lat Sąd Najwyższy rozważa, czy okręgi kongresowe przerysowywane co dekadę naruszają prawa czarnoskórych wyborców zgodnie z przełomową ustawą o prawach wyborczych z 1965 roku. W tym roku grupa białych wyborców pyta sędziów, czy Luizjana posunęła się za daleko, dodając drugi okręg z większością czarnoskórą, tym samym naruszając 14. Poprawkę.

Wieloletnia, skomplikowana batalia prawna dotycząca okręgów Luizjany stawia fundamentalne pytanie o to, w jakim stopniu prawodawcy stanowi mogą brać pod uwagę rasę przy kreśleniu map kongresowych. Odpowiedź może mieć implikacje daleko wykraczające poza stan Luizjany, szczególnie jeśli większość sądu uzna, że nadszedł czas, by odejść od praw mających na celu ochronę wyborców z mniejszości, które zostały opracowane podczas ruchu praw obywatelskich lat 50. i 60.

Finansowanie Planned Parenthood

Sędziowie zdecydują również w sporze, który wybuchł w 2018 roku, gdy gubernator Karoliny Południowej Henry McMaster wycofał finansowanie Medicaid dla dwóch klinik Planned Parenthood w tym stanie.

Choć spór formalnie nie dotyczy aborcji – prawo federalne już zabrania Medicaid płacenia za tę procedurę – gubernator McMaster argumentował, że inne płatności stanowią pośrednie subsydiowanie aborcji przez podatników. Wycofanie finansowania dotyczy innych usług medycznych świadczonych przez Planned Parenthood, takich jak badania ginekologiczne czy antykoncepcja. Zwycięstwo Karoliny Południowej mogłoby doprowadzić do zamknięcia klinik, które oprócz usług finansowanych publicznie oferują również dostęp do aborcji z prywatnych środków.

Decyzje Sądu Najwyższego, które zapadną w najbliższych dniach, mogą na lata określić kierunek amerykańskiej polityki społecznej, prawa konstytucyjnego i granic władzy prezydenckiej. Konserwatywna większość trybunału po raz kolejny stanie przed wyborem między tradycyjną interpretacją prawa a nowoczesnymi wyzwaniami społecznymi. Obecny skład Sądu charakteryzuje się solidną konserwatywną większością 6-3, ukształtowaną głównie przez nominacje prezydenta Trumpa w czasie jego pierwszej kadencji, co stanowi najwyraźniejszą przewagę ideologiczną jednej strony od lat 30. XX wieku, kiedy to liberalny Sąd wspierał program New Deal prezydenta Franklina D. Roosevelta.

----- Reklama -----

OBAMACARE - MEDICARE 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor