----- Reklama -----

LECH WALESA

02 lipca 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Izba Reprezentantów zdecyduje tuż przed 4 lipca, czy poprze poprawioną wersję obszernego projektu republikanów

Republikanie są o krok od przeforsowania jednej z najobszerniejszych ustaw w najnowszej historii USA. Chodzi o tzw. One Big Beautiful Bill, czyli „Wielką Piękną Ustawę”, jak sami nazwali liczący aż 887 stron dokument. Choć projekt został wcześniej przyjęty przez Izbę Reprezentantów, zmiany wprowadzone w Senacie wymagają teraz kolejnego głosowania w Izbie – spodziewanego tuż przed Dniem Niepodległości.

Ulgi podatkowe – zwłaszcza dla zamożnych

Sercem projektu są zmiany w systemie podatkowym. Ustawa między innymi na stałe utrwala ulgi podatkowe z czasów pierwszej kadencji Donalda Trumpa, które pierwotnie miały wygasnąć z końcem 2025 roku. Dzięki temu uniknięta zostanie powszechna podwyżka podatków, choć dla wielu podatników oznacza to po prostu zachowanie obecnego stanu rzeczy.

Nowe przepisy wprowadzają też szereg dodatkowych ulg – m.in. od podatku mają zostać zwolnione napiwki do 25 tys. dolarów rocznie, nadgodziny do 12,5 tys., a także pewne kwoty dla seniorów i kredyty na nowe amerykańskie samochody. Planowane są też „konta Trumpa” – program oszczędnościowy dla dzieci z rządową wpłatą startową w wysokości 1 000 dolarów.

Najwięcej zyskują jednak osoby o wysokich dochodach. Utrwalenie ulg z 2017 roku oraz podwyższenie progu podatku od spadków do 15 mln dolarów to gesty w stronę najzamożniejszych. Korzystają też przedsiębiorcy prowadzący tzw. działalność „pass-through” oraz mieszkańcy bogatszych stanów – podniesiono bowiem limit odliczeń podatków lokalnych z 10 do 40 tys. dolarów.

Cięcia w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej

Wbrew wcześniejszym deklaracjom, ustawa poważnie ogranicza wydatki na programy dla najuboższych. Około 12 milionów osób może stracić ubezpieczenie zdrowotne w wyniku zmian w Medicaid i rynkach ubezpieczeń ACA (Obamacare). Pojawią się nowe obowiązki sprawozdawcze dla osób korzystających z Medicaid, a stany stracą część źródeł finansowania programu.

Jeszcze ostrzejsze cięcia przewidziano dla programu SNAP (tzw. food stamps), czyli pomocy żywnościowej. Przez nowe wymogi pracy oraz zmiany w sposobie finansowania, jego budżet może zostać uszczuplony nawet o 20%.

Równie drastyczne są zmiany dotyczące pożyczek studenckich – plan zakłada likwidację wielu obecnych programów spłaty, ograniczenie dostępności kredytów i wzrost obciążeń dla kredytobiorców.

Zielona energia na cenzurowanym

W projekcie znalazły się również zapisy, które cofają dużą część zachęt dla sektora czystej energii. Znikają ulgi podatkowe na zakup pojazdów elektrycznych i energooszczędne rozwiązania w budownictwie, a subsydia dla energii wiatrowej i słonecznej mają zostać wygaszone szybciej niż inne.

Choć niektóre najbardziej drastyczne zapisy zostały złagodzone w Senacie, eksperci ostrzegają, że ustawa wciąż może zahamować rozwój odnawialnych źródeł energii w USA, zwłaszcza że nakłada dodatkowe ograniczenia na użycie komponentów produkowanych w Chinach – dominujących obecnie w tej branży.

Więcej pieniędzy na granicę i wojsko

Równocześnie, ustawa przewiduje znaczne zwiększenie wydatków na priorytety Trumpa – imigrację i obronność. Na rozbudowę muru granicznego, nowe ośrodki detencyjne i działania deportacyjne przeznaczono łącznie ok. 175 miliardów dolarów. Wydatki wojskowe mają wzrosnąć o kolejne 150 miliardów – m.in. na tzw. „Złotą Kopułę”, czyli nowy system obrony przeciwrakietowej.

Dług publiczny: rekordowy wzrost bez kryzysu

Pomimo licznych cięć w programach społecznych, planowane ulgi podatkowe i nowe wydatki – zwłaszcza na wojsko i politykę migracyjną – znacząco przewyższają oszczędności. Według niezależnych szacunków, „Wielka Piękna Ustawa” zwiększy federalny dług publiczny o co najmniej 3 biliony dolarów w ciągu dekady.

To jeden z największych wzrostów długu wynikających z pojedynczej ustawy w historii USA – i pierwszy na taką skalę, który nie jest odpowiedzią na kryzys, jak pandemia COVID-19 czy recesja z 2008 roku. W przeciwieństwie do tamtych działań, obecny projekt nie oferuje zrównoważonego finansowania – skupia się na spełnieniu obietnic wyborczych prezydenta Trumpa.

Choć republikanie liczą, że cięcia i ulgi pobudzą gospodarkę, wielu ekonomistów ostrzega, że rosnące odsetki od długu coraz mocniej obciążają budżet. Jeśli trend się utrzyma, mogą wkrótce przewyższyć wydatki na wojsko czy opiekę zdrowotną – ograniczając zdolność rządu do reagowania na przyszłe kryzysy.

Izba Reprezentantów przygotowuje się do ostatecznego głosowania nad poprawioną wersją „Wielkiej Pięknej Ustawy” i prawdopodobnie odda ją do podpisania przez prezydenta jeszcze przed 4 lipca.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor