W ostatnich tygodniach w Internecie – a nawet w poważnych mediach – pojawiły się informacje, że Departament Skarbu USA i federalna agencja podatkowa IRS planują wypłatę nowych czeków stymulacyjnych w wysokości 1 390 dolarów dla osób o niskich i średnich dochodach. Plotki sugerowały, że pieniądze miałyby trafić do Amerykanów jeszcze tego lata, co wywołało spore zainteresowanie wśród podatników.
IRS stanowczo zdementował te doniesienia. Rzecznik agencji w rozmowie z NBC Chicago podkreślił, że obecnie „nie ma żadnych nowych recovery rebate credits”, a więc nie są przewidziane żadne dodatkowe wypłaty. Co więcej, Kongres nie uchwalił żadnej ustawy, która pozwalałaby na kolejne czeki stymulacyjne.
Nieporozumienia mają źródło w komunikacie IRS z grudnia 2024 roku. Wówczas agencja zapowiedziała automatyczne zwroty dla osób, które nie otrzymały wszystkich pandemicznych czeków i nie złożyły rozliczenia podatkowego za 2021 rok. Wypłaty zakończyły się w styczniu 2025 r., a termin na złożenie wniosku minął 15 kwietnia.
Stymulacyjne czeki, znane też jako economic impact payments, są zawsze autoryzowane przez Kongres. W przeszłości, m.in. podczas pandemii COVID-19, wypłaty te były realizowane na podstawie trzech ustaw: Coronavirus Aid, Relief and Economic Security Act, COVID-related Tax Relief Act oraz American Rescue Plan Act. Z kolei w czasie Wielkiego Kryzysu gospodarczego w 2008 roku podobne wsparcie zostało zapewnione dzięki Economic Stimulus Act.
Obecnie jedyną inicjatywą dotyczącą potencjalnych wypłat jest projekt senatora Josha Hawleya z Missouri, znany jako American Worker Rebate Act. Ustawa zakładałaby wypłatę minimum 600 dolarów dla każdego dorosłego i dziecka, finansowaną z wpływów z ceł nałożonych przez administrację Donalda Trumpa. Wysokość wypłat mogłaby wzrosnąć, jeśli dochody z ceł przewyższyłyby prognozy. To jednak tylko projekt, który nie został przyjęty ani przez Senat, ani przez Izbę Reprezentantów, więc w praktyce żadna wypłata nie jest obecnie rozpatrywana.
Eksperci przypominają, że czeki stymulacyjne mają na celu przede wszystkim wsparcie gospodarstw domowych w kryzysowych momentach i są zawsze powiązane z decyzjami legislacyjnymi. Obecnie Amerykanie muszą więc traktować wszelkie doniesienia o nowych wypłatach jako plotki, dopóki nie zostaną one potwierdzone przez IRS i Kongres.