----- Reklama -----

LECH WALESA

08 lipca 2025

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Republikanie z Kongresu pokonali wewnętrzne podziały i uchwalili masywny pakiet legislacyjny zawierający najważniejsze elementy krajowej polityki prezydenta, mimo ostrej krytyki dotyczącej wpływu na deficyt budżetowy.

Po tygodniach zaciekłych sporów między frakcjami Partii Republikańskiej, Izba Reprezentantów przyjęła w czwartek ambitny pakiet legislacyjny, który zapisany jest na ponad 1 000 stron. Ustawa zawiera przedłużenie ulg podatkowych z poprzedniej kadencji Donalda Trumpa, drastyczne cięcia w programie Medicaid oraz szereg innych przepisów.

Kluczowa rola prezydenta

Sukces głosowania to przede wszystkim zasługa bezpośredniej interwencji Donalda Trumpa. Gdy wydawało się, że projekt może upaść z powodu oporu konserwatywnych "jastrzębi budżetowych" i umiarkowanych republikanów z niebieskich stanów, Trump osobiście zaangażował się w negocjacje.

We wtorek prezydent odwiedził Kapitol, wzywając republikańskich przeciwników do zaprzestania "pozowania" i poparcia ustawy. Gdy to nie przyniosło rezultatu, złożył konkretne oferty przekonujące nawet najgłośniejszych krytyków.

Ulgi podatkowe - kto skorzysta

Jednym z kontrowersyjnych, ale istotnych elementów nowej ustawy budżetowej jest zmiana dotycząca tzw. odliczenia SALT (State and Local Tax deduction), czyli możliwości odpisania podatków stanowych i lokalnych od podatku federalnego. Przed reformą z 2017 roku Amerykanie mogli odliczać całość zapłaconych podatków lokalnych, takich jak stanowy podatek dochodowy czy podatek od nieruchomości. Reforma podatkowa wprowadzona za pierwszej prezydentury Donalda Trumpa ograniczyła to odliczenie do tylko 10 tys. dolarów rocznie. Nowa ustawa podnosi ten limit – do 40 tys. dolarów – dla osób zarabiających poniżej 500 tys. dolarów rocznie.

Zmiana ta przyniesie szczególne korzyści mieszkańcom stanów o wysokich podatkach, takich jak Nowy Jork, Kalifornia, New Jersey, Connecticut, a nawet części Illinois. Przykładowo, ktoś płacący 15 tys. dolarów podatku stanowego i 20 tys. dolarów podatku od nieruchomości, obecnie może odliczyć jedynie 10 tys. dolarów. Po wejściu w życie nowej ustawy będzie mógł odliczyć całość – czyli 35 tys. dolarów – co oznacza realne oszczędności rzędu kilku tysięcy dolarów rocznie.

Krytycy podkreślają jednak, że rozwiązanie to faworyzuje zamożniejszych, a mieszkańcy biedniejszych regionów kraju z niższymi podatkami nie odczują żadnych korzyści. Co więcej, zmiana ta obciąży budżet federalny miliardami dolarów.

Ustawa przedłuża także wygasające ulgi podatkowe z 2017 roku i wprowadza zwolnienia z podatku od napiwków i nadgodzin.

Demokraci ostro skrytykowali ustawę, oskarżając republikanów o prowadzenie polityki społecznej korzystnej dla najbogatszych kosztem najuboższych. Z przedłużenia ulg podatkowych z 2017 roku w największym stopniu skorzystają bowiem osoby o wysokich dochodach, podczas gdy cięcia w Medicaid uderzą w najbiedniejsze rodziny, gdy miliony Amerykanów mogą stracić dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej.

Drastyczne cięcia w Medicaid

Najbardziej kontrowersyjnym elementem ustawy są wspomniane wcześniej radykalne reformy Medicaid. Nowe przepisy wprowadzają obowiązek pracy dla określonych beneficjentów, co według Biura Budżetowego Kongresu doprowadzi do utraty ubezpieczenia przez ponad 7 milionów Amerykanów w ciągu dekady.

Paradoksalnie, podczas wizyty w Kapitolu Trump nalegał, aby republikanie "nie ruszali świadczeń Medicaid" i skupili się jedynie na walce z "marnotrawstwem, oszustwami i nadużyciami" w programie. Mimo tych deklaracji zgodził się na cięcia, a konserwatywni republikanie wywalczyli przyspieszenie wdrożenia wymogów pracy z 1 stycznia 2029 na 31 grudnia 2026 roku, co może oznaczać jeszcze większe oszczędności - i więcej osób pozbawionych opieki zdrowotnej.

Klimat na celowniku

Ustawa skutecznie kończy "zieloną agendę" poprzedniej administracji Joe Bidena. Ulgi podatkowe dla projektów odnawialnych źródeł energii zostaną całkowicie zniesione od 2029 roku, a firmy mające nadzieję na skorzystanie z tych korzyści muszą rozpocząć budowę w ciągu 60 dni od wejścia ustawy w życie.

Projekt likwiduje również 7500-dolarową ulgę na zakup samochodów elektrycznych i przekierowuje miliardy dolarów na strategiczne rezerwy ropy naftowej.

Wyzwania w Senacie

Mimo sukcesu w Izbie Reprezentantów, ustawa czekają trudne negocjacje w Senacie, gdzie republikanie mają jedynie trzygłosową przewagę. Wielu senatorów GOP już zapowiedziało znaczące zmiany, szczególnie w kwestii cięć w Medicaid.

Senator republikański Josh Hawley ostrzegł już, że sprzeciwi się jakimkolwiek cięciom w świadczeniach zdrowotnych.

Koszty i kontrowersje budżetowe

Według analityków budżetowych, ustawa zwiększy deficyt o ponad 2 biliony dolarów w ciągu dekady, mimo oszczędności przekraczających bilion dolarów z cięć w programach socjalnych. Administracja Trumpa twierdzi jednak, że projekt nie wpłynie na deficyt.

Tylko dwóch republikanów głosowało przeciwko ustawie, w tym Thomas Massie, który określił ją jako "bombę zadłużeniową z zapalonym lontem".

Przyjęcie ustawy stanowi znaczące zwycięstwo polityczne dla Trumpa i przewodniczącego Mike'a Johnsona, demonstrując zdolność do zjednoczenia różnych frakcji GOP wokół wspólnej agendy.

----- Reklama -----

OBAMACARE - MEDICARE 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor