Badania opublikowane w czwartek w czasopiśmie Oxford Open Climate Change sugerują, że do końca dekady świat osiągnie próg ocieplenia o 1,5 stopnia Celsjusza.
Oprócz przekroczenia progu 1,5 stopnia – limitu określonego w porozumieniu klimatycznym z Paryża – do 2030 r., badanie sugeruje, że do 2050 r. Ziemia osiągnie ocieplenie o 2 stopnie. Wcześniejsze prognozy sugerowały, że świat osiągnie te progi później, około 2035 r. i 2055 roku.
Główny autor badania, James Hansen z Columbia University, napisał, że klimatolodzy przecenili odporność planety na podwyższony poziom dwutlenku węgla. Chociaż Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu Organizacji Narodów Zjednoczonych przewidywał, że podwojenie zawartości węgla w atmosferze ociepli planetę o około 3 stopnie, naukowcy oszacowali, że będzie to bliżej 4,8 stopnia.
Odkrycia te „sugerują, że czekają nas ogromne zmiany klimatyczne” – napisali autorzy. „Konieczne są nadzwyczajne działania, aby zmniejszyć zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka, co jest wymagane do ograniczenia globalnego ocieplenia i uniknięcia wysoce niepożądanych konsekwencji dla ludzkości i przyrody”.
Hansen był jednym z pierwszych fizyków, który opowiadał się za szerszymi działaniami rządu w celu zajęcia się zagrożeniami związanymi ze zmianami klimatycznymi, składając przed Kongresem w 1988 r. zeznania na temat ich potencjalnych skutków.
jm